Żul spod sklepu...
Twoją radością jest
piwo i wódka
i kumpel co czeka za furtką.
Na Twoich oczach jest
mgła alkoholowa
Już nie dostrzegasz nimi mnie
a nawet siebie, bo jesteś człowiekiem
boisz się życia,
boisz się zajrzeć do swego wnętrza
i spytać siebie...
Kim jestem ???
Co robię ???
Lecz kiedyś spróbuj bo czas leci....
Lubisz się zachlać...
Iść drogą jak świnia...
Nie widzisz jak ludzie z obrzydzeniem Cię
omijają ???
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.