,,Żule"
Bezsenne oczy
z worami nieprzespanych nocy
Bezkrwawe ręce
z wysuszonymi żyłami
Przed świtem grzebią w resztkach
naszej codzienności,
by doczekać wieczora.
Zasypiając na ławce
tęsknie zaglądną
za firanki naszego życia...
autor
Jenny Paraniak
Dodano: 2014-09-09 22:58:47
Ten wiersz przeczytano 729 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Mam podobny wiersz ,,Wędrowcy z kartonami'' :)
Dokładnie AnnaX serce mi się kraje, bo czasem są to
mega inteligentni ludzie o dobrych sercach, ale byli
za słabi by poddać się ustrojowi...:(
Rząd tworzy często taki margines poziomu życia.
Pod który trafiają słabi ludzie.
Pozostawieni sobie, stają się żulami. Bywa że wśród
nich są ludzie o złotych sercach. Z żalem zaglądają
do naszych okien. Pozdrawiam.
Sacrapedro nie sposób się nie zgodzić, jestem
przerażona...
życie, czesto sami sobie na ten los zapracowali ale
mimo wszystko zal mi tych ludzi...
Fantastyczne są te wszystkie jakże merytoryczne
komentarze - widać,że autor trafił w sedno. I w
intelekt komentujących.
Pozdrawiam:)
pięknie o "żulach"...
pozdrawiam:)
:)
Dobranoc:-)
A to żule:-) :-) zza firanki. Dibranoc:-)