Związani na zawsze
Synowi:)
Pamiętam dobrze te chwile sprzed lat,
kiedy w letni dzień przyszedłeś na świat.
Z wielką czułością, obolała, zmęczona,
cała drżąca wzięłam cię w ramiona.
Poczułam bezgraniczne szczęście,
jakbym skrawka nieba dotknęła.
Z pietyzmem całowałam twoje rączki.
Niejedna łza wzruszenia spłynęła.
Odtąd życie moje nabrało innej treści
i jeszcze wtedy nie wiedziałam,
jaki ogrom miłości i troski może
moje serce matyczne pomieścić.
Ty dałeś mi siłę wielką, cenną
abym mogła przez życie cię poprowadzić.
Dnia twoich narodzin nigdy nie zapomnę.
Wciąż cieszę się, że ciebie mam.
Jak dobrze, że jesteś.
Jak dobrze, że jesteś...
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Phil Bosmans
Komentarze (29)
Wzruszające wyznanie miłości matczynej, pełne
wdzięczności i głębokiego przywiązania do syna, które
pozostaje niezmiennie silne przez lata.
(+)
Witaj,
tak to jeden z cudów naszego świata.
Obowiązki chociąż święte bardzo, bardzo trudne - czsem
bardzo niewdzęczne, ale ogólnie nieporównywalnie
radosne./+/
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj
Urocze wersy. Syn musi być dumny z takiej kochanej
Mamy.
Pozdrawiam
;)
Byłam już tutaj, punktu dać nie mogę, ale wiersz
wzruszający i autentyczny, wiem, o czym piszesz bo mam
takie same doznania, jak Ty, Halinko.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
To, czego słowa tu nie pomieściły, dopowiedziała cisza
po przeczytaniu ostatniego wersu...
Wzruszajace wersy.
Pozdrawiam.
Dzieci to nasze największe skarby na świecie, uroczo
dla synka, pozdrawiam ciepło.
Piękny, wzruszający wiersz dla syna.
Dziecko dla matki jest całym światem. Dla niego jest
wstanie poświęcić życie
Pozdrawiam serdecznie Halszko :)
Piękny wiersz dla syna... pozdrawiam serdecznie.
PS Mój syn również urodził się w lecie.
Ślicznie dziękuję kolejnym gościom za pochylenie się
nad moim wierszem.
Takiej chwili chyba nie sposób zapomnieć. Ona
pozostaje w pamięci na zawsze.
Pozdrawiam
Marek
Tylko my matki wiemy co znaczy czekać na ten pierwszy
krzyk
dziecka. Rodzimy w bólach ale jesteśmy
najszczęśliwszymi kobietami na świecie. Bycie mamą to
wyzwanie, misja, udręka, ale i źródło miłości i
przeogromnej satysfakcji.
Miłego dnia, Halszko :)
Pięknie wyrażona matczyna miłość w wierszu, to prawda,
że "dobrze, że jest", ja też się z tego cieszę,
choć już jest dorosłe i często wie wszystko lepiej...
Pozdrawiam serdecznie, Halinko, z dużym podobaniem
dla wiersza:)
Przepięknie, czule i prawdziwie o cudzie narodzin i
miłości matki do dziecka. Słowa "jak dobrze, że
jesteś" to znaczący dar dla syna.
Pozdrawiam serdecznie.
tak, matka zawsze ma w sercu dziecko i ten dzień,
kiedy mogła ucałować jego maleńkie paluszki i
powieczki