Zwierciadło śmierci
Nienawidzę cię.
Ostatniej nocy
Byłem sam.
Zwierciadło śmierci.
Rzucony urok,
Myśli targane.
Upadam, uderzam
Głową o bramę
Jakże cię trzymam
Ściskając do piersi,
Me zwierciadło śmierci.
Dłonie zarzynam,
Więc mnie proszę powstrzymaj
Przy sobie
Zatrzymaj!
Zatrzymaj...
Inaczej się potnę,
Z papieru mam serce.
Inaczej się oddech,
Zatrzyma we mnie.
Krew popłynie
Szerokim rynsztokiem,
Ulicami znad okien
Tylko spluną...
A potem...
Pochylą
Łez potokiem,
Kwiatów strumieniem
Sine ciało okryją.
Jeszcze tylko rzucisz okiem
I cofniesz,
Wzrokiem obojętna na wszystko.
Komentarze (21)
Pieknie potrafisz opisac co czujesz.Ktos Cie musiał
bardzo zranic.
Pełen bólu wiersz...
wiersz mocny i z emocją wyrażone słowa...pozdrawiam...
piszesz o modliszce obojetnej na twoj bol, rozrywajace
serce... Modliszki wykorzystuja i pozostawiaja samemu
sobie... zeby sie wykrwawic na smierc... Trzeba na
takie uwazac bo jest ich wiele a kazda moze zabic
czastke Ciebie...Wiersz piekny, masz wspanialy talent.
Pozdrawiam:)
mroczny klimat oddaje piękno
Tragiczny, a jakże przyciągający. Rosnący dramatyzm w
krótkich zwrotach. Wkładam go na najwyższą półkę
mojego wierszozbioru.
Ty wiesz... świetny klimat.niebanalnie i
poruszająco...ściskam serdecznie;)
Piekny. Każda zwrotka wywołuje emocje. Smutny ale
interesujący
gniew ,żal ,ból (nienawidzę)-bo jestem bezsilny na
....-super oddany klimat -brawo -pozdrawiam
Smutny wiersz , bardzo smutny, ale za to ładnie
napisany. Dziękuję za komentarz:))
Twój wiersz robi wrażenie...umiesz oddać klimat danej
chwili...wiersz który żyje i to jest to co
lubię...Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny to wiersz, żywy, emocjonalny ludzki Nienawiść
do śmierci.Nie przyjdzie, trzeba w to wierzyć, bo to
wtedy życie nieobojętne z radością i miłością:) Dobrze
piszesz Czekam na następny jeszcze lepszy:):)
Uwaga;-)
Zmieniłem nick na swoje imię i nazwisko.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
wyrazisty wiersz, jest w nim dużo racji
lepiej nie napisałabym sprawozdania z pogrzebu, mam
wrażenie, że dopiero wróciłam z cmentarza i analizuję
życie już pochowanej osoby, bardzo dobry wiersz.