zwiniątko
maleńkie zwiniątko poruszyło się
w ciepły kocyk otulone
delikatna kratka przytuliła
czarne śpiące oczy
niezaradnie poruszyły się
dwie malutkie rączki
których uścisk przybrał kształty
kilkudniowej piąstki
nad spojrzeniem czarne loczki
obraz wiecznie trwały
zadający wciąż pytanie
z dnia na dzień mniej śmiałe
autor
Emilia Szumiło
Dodano: 2006-10-04 11:57:44
Ten wiersz przeczytano 849 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.