Żyć
Przetrwać jesienie i zimy,
Żyć w czasie wiosen i lat,
Bo jeszcze ciągle walczymy,
Bo dla nas kręci się świat.
Gdy trud, to jedynie po to,
By po nim weselsza zabawa.
Iść w słońce, co świeci się złoto,
Brać miłość garściami i dawać.
Aż w końcu odejść z tej ziemi
Pod wieczór, a może w poranek
I dobre na lepsze zamienić,
Po skarby wyruszyć nieznane...
Komentarze (17)
Fajnie napisane i mądrze, choć jest trochę
niezgodności w ilości głosek jednak nie istotne.
Kojarząc śmierć z radością widzę że ferujesz pewne
oczekiwania, nadzieje. Pewnie to normalne, gdy się
śmierć ma jedynie za próg który trzeba przekroczyć.
Ale póki co życzę Ci owocnych zmagań. Pozdrawiam z
uśmiechem:)))
Dopóty zabawa w życie jeszcze trwa,
cieszmy się nim Michale każdego dnia.
Fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam życząc
miłego wieczoru :)
człowiek spełniony
oddycha lżej
i odchodzi jeszcze lżej
pozdrawiam :)
Świetnie się czyta, trzeba żyć, mimo wszystko.
Bardzo optymistyczny wiersz.
Tylko to odchodzenie...byle nie w zapomnieniu i w
mękach.
Pozdrawiam cieplutko.
Przy takim nastawieniu śmierć niestraszna. Miłego
wieczoru:)
Bardzo dobry wiersz, jak zwykle,
puenta też słuszna, dobrze poszukiwać skarbów, jeszcze
lepiej je znajdywać,
a co do odchodzenia, nie ma co się śpieszyć, na
każdego przyjdzie pora...
Dobrego wieczoru życzę Poecie :)
Warto wierzyć,choćby na wszelki wypadek...
mądre życiowe credo:)
Wiersz zaciekawił i zatrzymał na dłużej. Pozdrawiam
Michale.
Płynnie, ciepło i refleksyjnie.
Udanego dnia.
Tak, ciągle jeszcze żyjemy i wierzymy, że Tam będzie
lepiej.
takiego ciebie lubię - wrażliwego i romantycznego
Fajnie to napisałeś i życzę, żeby potem było to
lepsze, zresztą sobie też, chociaż wielkiej w to wiary
nie mam. M
Tak, ciągle jeszcze.
Ładny, podoba mi się.
Brać miłość garściami i dawać!