żyć marzeniami...
marzeniami żyć to jest to
wznieść się jak ptak
ponad rutyne codzinnego dnia
sobą być
wolnością żyć
leżąc do góry brzuchem
na zielonej trawie
zapomnieć o natłoku dnia
-marzenia to wciąż -ty i ja
. . .
... kiedy nie marze umieram
wewnętrzna pustka mnie rozdziera
czuję się taka zuźyta
marzenia! proszę - wróćcie do mnie
dzisiaj....
Komentarze (5)
Marzenia,trzeba je mieć ,żeby żyć.Pozdrawiam
Marzenia są czymś tak wspaniałym, że ciężko w ogóle
komuś wytłumaczyć jeśli nie potrafi marzyć :)) życzę
by Ci się spełniły, a tak nawiasem Wesołych Świąt!
Tak, ja za tym, marzyc trzeba i wierzyc ze marzenia
czesto sie spelniaja.Fajny wiersz!
przemienne emocje rozmarzenie a potem pretensje i
wołanie by marzenia wróciły. Pięknie to ujęłaś ale
pamiętaj że całe życie nie może polegać na
rozmarzaniu...
pierwsza część taka pozytywna a druga jest
przesiąknięta smutkiem. a plus za wiersz, podoba mi
sie gdyz sama jestem wielka marzycielką;) przemawia do
mnie;)