życia (nie)przypadek
/dlaczego jest coś niż nic/ https://pl.wikipedia.org/wiki/Dlaczego_istnieje_raczej _co%C5%9B_ni%C5%BC_nic
miałem już nie pisać
po traktacie traktaciku
ale to tak nie działa
nie że chcę albo nie chcę
kiedy coś ważnego się dzieje
we mnie i nie we mnie
drogą-prawdą-życiem
życie nie jest przypadkiem
na tym etapie dziejów
oczywiste kulturą świadomości
jest to co jest
życie ma przyczyny
poprzedników źródła i korzenie
człowiek rodziców
ktoś mnie chciał
konkretnego Józefa K
nawet nowennę odprawili
byli bardzo religijni
albo religijni po prostu
jak to jeszcze wtedy bywało
modlitwy ducha nie negujcie
negacjonizmem współczesnym
piszę sobie dzieciom wnukom
tajemnicą osoby
człowieka we mnie i w nich
przypadki zostawiam innym
niech się wysilą opowiedzą
swoją przypadkowością
dożyłem dziadkowego szczęścia
wnuki chcą z nami rozmawiac
i oni dla nas i my dla nich jesteśmy
Komentarze (5)
#Anna2, #anna, #Mgiełka028 - dziękuję za każde słowo.
Za nasz wspólny świat, w którym przeżywamy i zapisuje
wielkie sprawy życia i miłości. Nie wiem, czy tutaj
zawsze się spotykamy czasem, więc dziękuję i tak -
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/odpowiedz-568542
Piękna refleksja, zatrzymuje. Pozdrawiam :)
Przyznam, że cieszy mnie ktoś taki jak Ty na beju- co
zmusza do refleksji.
Dzieci i wnuki- to dla nich żyjemy i im przekazujemy
duchową spuściznę.
Ktoś Cię chciał- a mógł nie chcieć- ot tak- bo " za
małe mieszkanie miała".
A może ktoś Cię chciał jak Joanna Beretta Molla, czy
Emilia Wojtyła chciały tak bardzo, że przypłaciły
życiem. Miłość zwycięża śmierć.
A ta ostatnia zwrotka piękna.