Z życia wzięte
Franku, Franeczku,
ty durna pało.
Rozpętałeś Drugą Światową,
trzeciej ci się zachciało?
Franku, Franeczku,
znowu jesteś pijany.
Chwiejesz się i chwiejesz,
od ściany do ściany.
Franku, Franeczku,
po co te procenty?
Jeszcze chwila i padniesz,
będziesz przeklęty...
i wtedy, dowiemy się,
bo świat, o nowej aferze....
ŻE wszystkiemu winne są,
dziury w szwajcarskim serze.
Komentarze (8)
Mądre słowa, temat zawsze na czasie!++++
Pozdrawiam serdecznie
No to udało się Tobie uaktualnić szwajcarski ser, ale
oni to robią jak w szwajcarskim zegarku, a wiedzą...bo
mają...pozdrawiam
Dziękuję, za wyjaśnienie, ale przez taki zapis czwarta
strofa źle się czyta i pod tym względem odbiega od
trzech pozostałych. Pozdrawiam.
krzemanko witam.Chodzi o to, że my się dowiemy, bo
świat wie o tym od dawna , a podawane informacje, no
cóż, zależą od tych,którzy je podają i w czyim
interesie działają.Pozdrawiam serdecznie.
No tak, typowa polska natura. Pod wpływem tego czy
owego , och co my wtedy nie możemy, a wszyscy i
wszystko jest winne tylko nie my:) Pozdrawiam:)
No i Polski ubezwlasnowolnienie
Chyba miało być "dowie się".
Pomysłowe i aktualne. Pozdrawiam.