Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Z życia wzięte

Drogim pochwalił się zegarkiem
I pięknym domem za miliony
Przecież zarabia bańkę z hakiem
Jest zapraszany na salony

W garażu stoi nowe Porsche
Dzieci Bentleyem żona wozi
Nie mogą być od innych gorsze
Życiowe motto takie głosi

Lecz gdy choroba zapukała
I musiał poddać się leczeniu
Jego pozycja w mig zmalała
Bo przed lekarskim stanął gremium

Z pokorą słuchał orzeczenia
Najwyższej klasy specjalistów
A gdy usłyszał słowo chemia
Pomyślał o pisaniu listów

Chciał przygotować żonę dzieci
Na ostateczne rozwiązanie
Ostrzec że ich czas szybko zleci
Bez względu na to co się stanie

W życiu nie liczy się majątek
Ale to wie na łożu śmierci
Właśnie dotarło że nie złotem
W ludzkiej zapisze się pamięci

Nie reagujcie na naciski
Bo macie w sobie coś z oręża
To nieśmiertelna miłość bliskich
Przemijający czas zwycięża

autor

owiga

Dodano: 2022-08-20 07:10:54
Ten wiersz przeczytano 694 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

wandaw wandaw

świetny życiwoy wiersz Fantastyczna puenta.
W obliczu śmierci człowiek poszeża horyzonty myślowe i
wiel rzeczy odkrywa które przysloniła sław i mamona.
Nie srebro nie złoto i nie splendory lecz miłość i
dobro w zyciu są klejnotem Miłość i pamięć dobra
pozytyna pamięć na którą trzeba sobie zapracować
pokonuje baryjery śmierci i czasoprzestrzeni
Pozdrawiam serdecznie.

Kri Kri

Świetny refleksyjny wiersz,
to prawda, Jej lodowaty oddech na plecach, zupełnie
zmienia postrzeganie świata i życia, dopiero wtedy
wyłaniają się prawdziwe wartości,
pozdrawiam serdecznie:)

anna anna

bardzo życiowy wiersz z dobrą puentą.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj
Refleksja godna, zgadzam się. Treść utrzymana,
natomiast średniówka niekoniecznie. Po drobnych
korektach będzie super.
Pozdrawiam

JoViSkA JoViSkA

Zgadzam się z przesłaniem wiersza :)
Pozdrawiam Owigo :)

GabiC GabiC

Refleksyjny, ciekawy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:))

Marek Żak Marek Żak

Obnoszenie się bogactwem jest dla mnie mało
eleganckie, aczkolwiek powszechne, a choroba nie
wybiera. Puenta jest oczywiście trafna.

babajaga babajaga

to prawda, nic dodać nic ująć

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Lecz gdy choroba zapukała
I musiał poddać się leczeniu
Jego pozycja w mig zmalała
Bo przed lekarskim stanął gremium
Na tak;

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »