Życie
Życie jest niczym liść jarzębiny,
Co rośnie na drzewie milczący i
nieruchliwy.
Wpierw dorasta pod okiem czujnego
matczynego drzewa,
Które mu dało życie i na którym
dojrzewa.
Jednak później rusza w świat,
A pomaga mu w tym wiatr,
Z dala od matczynego drzewa ma własną miarę
„bycia”
I rusza w swoją drogę życia.
Drogę pełną wzlotów i upadków,
Są też zawirowania i załamania z dala od
czujnego oka matki.
Może przejść przez życie wysoko, ponad
innymi,
Lecz może też spaść, lub gonić za nimi.
Lot może być niski, ale długi, prawie
nieskończony,
Lecz również bardzo wysoki,
niestrudzony,
Ale po krótkim czasie nagły podmuch kończy
wszystko.
Niektórzy lecą wysoko kosztem innych, a są
też ci którzy kończą swój
lot czysto.
Koniec następuje nagle i
niespodziewanie,
Zaskakuje nagły podmuch, lub na ziemie
spadanie.
Jeden liść spada, lecz inne lecą dalej, w
tempie czasem goniącym,
Nie przejmując się tym wielkim, lub małym,
lecz teraz leżącym.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.