Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

zycie...

Jaki to dziwny film, zlepek epizodów niepowiązanych ze sobą
Chciałbym heppy endu, ale bez Ciebie nie mogę być sobą
Gram jakąś dziwna role, najwyżej drugoplanową
Udaje kogoś kim nie jestem, zamiast po prostu być z Tobą
Brnę dalej w zawikłane watki, pomimo ze scenariusza nie czytałem
On rodzi się w mojej głowie, tak bez względu na wszystko co kochałem
Nie wnika w to co ja chce, lecz własnym torem się toczy,
Chciałbym powiedzieć :”dość” ale bezsilność moich ust, tego nie przeskoczy
Bezwładnie odgrywam to co odegrać mi wypada
W imię pseudo szacunku, który na kolana pada
I klatka po klatce skamle, o to by znowu doświadczyć twojej obecności
Nawet w charakterze dubla, bez żadnej hollywoodzkiej wartości...

Dodano: 2005-06-22 10:22:49
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »