Życie
piąta rano budzik dzwoni
kto ten czas dzisiaj dogoni
biegnę prędko do łazienki
aby obmyć swoje wdzięki
gimnastykę czas zaliczyć
wiec należy troszkę ćwiczyć
na śniadanie lekka strawa
lecz nie może być to trawa
czas do szkoły już wyruszyć
połknąć wiedzę kopie kruszyć
obiad w szkole smaczny zjadam
czas do domu i do lekcji siadam
nauk nigdy jest za wiele
można też nauczyć ciele
ale sama się nauczę
kiedyś będę miała wnuczę
na kolację zjem coś z lekka
bo człek jada troszkę mleka
księżyc w skłonie się podnosi
właśnie drzemka mnie już kosi
do łazienki umyć zęby
krótki prysznic i już nic
teraz łóżko moim rajem
idę spać starym zwyczajem
będę śniła o rycerzu
białym koniu i tancerzu
ranek z nocą się tu łączy
tak też dzień się kończy
Komentarze (24)
Dzień pracowitego przeciętniaka...ale wiersz ponad
przeciętny...pozdrawiam serdecznie
Witaj,
ładny zapis dnia tzw.przeciętnych zjadaczy chleba.
Niezależnie od wieku.
Liczy sie tylko hasło oby do jutra i do przodu.
Miłego tygodnia.
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
radość dnia ...
pozdrawiam milutko :)
Fajnie zleciał dzień
...pozdrawiam...
lekki żwawy jak tancerz i przyjemne się czyta ,,
pozdrawiam
tu 1 sylaba za dużo, podkłada haka w czytaniu
"obiad w szkole smaczny zjadam
czas do domu i do lekcji siada"
=
obiad w szkole smaczny zjadam
w do domu już do lekcji siadam
a tu
ranek z nocą się tu łączy
tak też dzień się kończy
=
nocka z rankiem wnet się tu łączy
wbiega dzień - pędzi i... kończy
...Tuż przed spaniem wenę miałam parę myśli zapisałam
:)
Pozdrawiam serdecznie
No to Buźka:) Dobranoc:)
pozdrawiam :))
No to dobranoc :o)
"...bo człek pije troszkę mleka..."
Fajnie, ciepło! Miłego dnia. Pozdrawiam serdecznie:)))
Dziękuję!!
Fajny przekaz...
+ Pozdrawiam
I od nowa... :)