życie bez nadzieji...
Me oczy już dawno zaszły gęstą mgłą...
Kryształowe lustra odbijają ból
już dawno zniknął z nich ten piękny
brąz...
usta tańczą w grymasie słów...
Czym byłoby życie bez nadziei?
Iskrą odrywającą się od rozpalonego
węgla
i gasnącą natychmiast.
Tęsknie
autor
Angel-in-dark
Dodano: 2006-02-23 22:12:40
Ten wiersz przeczytano 363 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.