Życie marzeniom obce...
Śniąc w ciemnościach błogiej ciszy
Mając wiatr za brata marzeń
Czując błogość w swojej duszy
Oczekujesz biegu zdarzeń
Milknąc gdy nadejdzie pora
Mówiąc, kiedy zbędne słowa
Tak na przekór ludziom, słońcu
Chcesz gdzieś uciec, gdzieś się schować
Gdy masz dość imaginacji
Wolisz życie niż marzenia
Stań na chwilę i odetchnij
Potem życie swoje zmieniaj...
Komentarze (9)
Marzenia to piękna rzecz lecz marzyć należy o rzeczach
w miarę realnych by powoli móc je spełniać ... gdy
zaczynają przerastać i górować nad wszystkim trzeba
rzeczywiście przystanać i zastanowić sie czy nasze
życie nie zamieniło sie w marzenia i przestało być
rzeczywiste.
no zeczywiscie czasem nalezy sie zatrzymac i obejrzec
za siebie ...ciekawy wiersz
dzięki za przypomnienie, ze czasem trzeba wyhamować,
spojrzeć z dystansem, z perspektywy, wyciągnać wnioski
i iść dalej;-)
Wiersz - rada, aby mieć marzenia i próbować je wcielać
w życie.Brawo :)
Gdybym miała jak ślimak skorupkę... ciemną bez
światła... zamieszkałabym tylko z tą ciszą...
czułabym tylko swoje odbicie... Marzenia zawsze
pozostaną marzeniami... już prawie je masz, już
prawie czujesz.... już, lecz blady świt niedobry
zepsuł wszystko... Wiersz bardzo piękny.
Właściwie każdy może odnieść takie wrażenie że wiersz
jest pisany do niego.Pomyślałam sobie że o to właśnie
w tym wierszu chodzi.Pięknie ubrana w słowa
rzeczywistość...
trzeba mieć własne marzenia i do nich dążyc ale one
nie mogą zaślepić oczy, dobry wiersz
zawsze należy dystans mieć i zatrzymać w pędzie jest
to przewietrzenie celów i dokonywanie wyborów Wiersz
mądrze to wyartykułował Dobre przesłanie i forma
mam wrazenie ze wiersz napisany do mnie.jestem wlasnie
w sytuacja jaka opisujesz.
ciezka sie zebrac w sobie .ciezko stanac twarza w
twarz z tym przed czym sie uciekalo cale zycie.przed
zmiana.