Życie pijaka
Miałem dużo doczynienia z pijakami znam ich myśli
Kiedyś byłem ponad wami! lecz mój świat
zawalił się
Me słabości mnie zniszczyły , i na dno
zepchneły mnie
Kiedyś byłem z siebie dumny !lecz czas dumy
skończył się
Nie chcę nawet patrzeć w lustro ,swego
cienia wstydze się !
Obwiniałem za to wszystkich ,Mame ,Tate
,Siostre też
Lecz naprawde to mój problem , całe życie
niszczył mnie
Nie umiałem skończyć z piciem , w raz z
kogutem piłem też
Całe życie swe przepiłem , właśnie tak
stoczyłem się
Lecz czy dla mnie jest nadzieja!?,
chociasz jej malutki blask
Według mnie już czas umierać, z śmiercią
napić się już czas
przynajmniej tak myśle
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.