Zycie ze skazą
Nikt nie wie co czujesz.
Każdy tylko krytykuje.
Mówi co masz robić.
Żebyś żył, nie umierał.
Każdy Ci tylko rozkazuje.
Nikt Cię nie rozumie.
Nikt nie zna Twych myśli.
Tylko Ty sam się z nimi borykasz.
Tylko Ty sam musisz sobie radzić.
Nikt nie chcę nawet pomóc.
Szukaj samotnie sedna w całym.
Szukaj drogi życia bez drogowskazu.
Żyj na skraju nędzy bez pomocy.
Myśl o wszystkim i wszystkich.
Tylko nie o sobie.
Jesteś nikim wśród wszystkich.
Jesteś niczym wśród całości.
We wszechświecie nie ma miejsca Twego.
Sam się potykaj.
Bez nikogo bliskiego.
Ale żyj.
Może ktoś pomoże.
Lecz nie łudź się za bardzo.
Bo to życie.
Nic innego.
Radź sobie sam.
Może Bóg pomoże.
Módl się.
Kochaj świat choć okrutny.
Nie przejmuj się ludźmi.
Żyj, Trwaj, Bądź.
Bo tylko to się liczy.
Miej wiarę i nadzieję.
Lub choć jej resztki.
Kochaj ludzi i ten świat.
Trwaj, trwaj, trwaj.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.