Życiorys Polki
Przed tygodniem, po ciężkiej chorobie zmarła Koleżanka prowadząca Sekcję Literacką.
Nie mogla wybierać, gdzie ma się
urodzić,
mówić się uczyła, powtarzając pacierz.
Poznawała kraj, gdy uczyła się chodzić,
dzięki mamie wiedzieć słowo macierz.
Minęło wiele lat przy książkach
spędzonych,
poszukiwaniu czym może być sens życia.
Dzisiaj już wie, że nie był to czas
stracony,
a nauki pobrane mają pokrycie.
Poznawała także inne, obce kraje,
ich język, kulturę, wiarę, obyczaje.
Niektórych tak jak polską historię
wielką
pojęła więc, kim jest; polską europejką.
Te strofy powstały, kiedy jeszcze żyła, ale była w szpitalu.
Komentarze (36)
piękny hołd w postaci wiersza
Za przedmowcami -wzruszasz molico:)
Za przedmowcami -wzruszasz molico:)
Można by powiedzieć, że
ten wiersz jest swoistym
epitafium dla Polki, a tym
samym Europejki.
Pozdrowienia:}
Pięknie molica taka jest właśnie Polka
Przede wszystkim pracowita
Pozdrawiam i dziękuję
W piękny sposób zachowałaś ją w pamięci.O umarłych
poetach powinno się pisać podając ich imiona,by na
zawsze we wspomnieniach ich zachować.Pozdrawiam.