Zygzak
Świeci jasnym blaskiem.
Razi mocno - grzmi.
Ogłusza nas trzaskiem.
Niepokoi - dziwnie brzmi.
Dźwięki werbla głośne.
Zmącone pośród fal.
Słychać piski ptaków.
Stłumione lecą w dal.
Porusza serce .mocno.
Wiruje w dali krzyk .
Rozprasza ciszę nocną.
Chichocze groźny ryk.
Wyrzuca kipiel mokrą.
Morze panicznie drży.
Zniknęła nagle burza.
Posejdon dzierży drzwi.
Przybywa cisza duża.
Spokój – pięknie brzmi.
M.M.P.
2014
Dodano: 2014-09-15 21:32:41
Ten wiersz przeczytano 1375 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Sporo tu grozy,ale ładnie.
Pozdrawiam
Udało Ci się to groźne zjawisko bardzo dobrze opisać.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mojego radosnego
wiersza o szczęściu.
Piękna burza.Pozdrawiam:)
klimat i napięcie opisu burzy wyzwala sugestywne
obrazy
pozdrawiam
Ładny wiersz przedstawiający burzę i ciszę po niej:-)
Pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam ten spokój po burzy:) Ładnie namalowałaś te
obrazy piórem:)
Tu się M.M. wyłamałaś - dwie kropeczki ??? I mała
litera.
/Porusza serce .mocno./
Bardzo ciekawa refleksja o błysku i grzmocie jaki
występuje podczas burzy a potem cisza. Podoba mi się.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Mario M.P.R.
pozdrawiam:)
potęga przyrody
tak to daję nam znać
żeby ją szanować
nie koniecznie się bać...
jakże ciekawy wiersz...
pozdrawiam pięknie:)))