Żyłem w PRL-u
Jestem gorszym sortem, żyłem w PRL-u,
lecz na tamten ustrój nie bluźnię, nie
szydzę.
Nie chcę go opluwać, jak rodaków wielu
ani też nie powiem, że go nienawidzę.
Do szkoły chodziłem za czasów Gomułki,
nie było stołówki ani też świetlicy.
Podczas długiej przerwy jadłem suche
bułki,
na ciepły posiłek nie miałem co liczyć.
Ze wspólnej butelki lemoniadę piłem,
bo nikt na sterylność nie zwracał uwagi.
O zbędne kalorie też się nie martwiłem,
choć ich nie liczyłem, nie miałem
nadwagi.
Nie było komórek, gier, ni komputera,
w telewizji kanał – jeden :
czarno-biały.
Jednak ludzie byli szczęśliwsi niż
teraz,
nawet alergeny nas się nie imały.
Komentarze (27)
Człowiek był młody
i wszystko piękniejsze było.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
było ciekawiej
coś w tym jest :-)
brawo za wiersz - jest nas więcej ciepło
wspominających czasy PRL do których sią zaliczam;-)
pozdrawiam
brawo za wiersz - jest nas więcej ciepło
wspominających czasy PRL do których sią zaliczam;-)
pozdrawiam
mądra refleksja i
pamiętam tamte czasy...
udanego dnia :)
Cała prawda. Ja też jestem dzieckiem PRLu, mam z tego
okresu mieszkanie ( miliony ludzi ma takie mieszkania
i tego nie wolno zapominać!)Naprawdę, żyło się
spokojniej, radośniej, w przyjaźniach które do dziś
dotrwały mimo niedostatków.
Bardzo dobry wiersz, podpisuje się pod komentarzem
Arabelli w szczególności te obozy harcerskie, ech
fajnie powspominać. Dziękuję za ten wiersz, powróciły
wspomnienia. Serdeczności.
To też mój czas...jakoś to było...pozdrawiam
serdecznie
Dobry wiersz z ciepłą, mądrą refleksją.
dokładnie zobrazowałeś czasy w PRL-u ukazując jej
wartościowszą stronę
Takie wrażenie, jakby to wszystko działo się w innym
świecie.
Wiersz na medal. Wspomnienie fragmentu prawdziwych
czasów PRL-u budowy nowego sprawiedliwego kraju na
gruzach powojennych i spadku dorobku II Rp
matki III, której się wstydzą i budują czwartą. Przy
zmianach ustrojowych w PRL -u głoszono wszelkie zło to
"komuna winna" i naród uwierzył że cały majątek
narodowy spadł nam z nieba, który częściowo
rozkradziono. Rok temu kub dwa przedstawiłem urywek
w wierszu pt "60 lat urwany film
/który ukryto 20 lat II Rp i 40 lat PRL -u/ jak za
murem. Cieszę się, że po moim wierszu i innych
częściowo nastąpiła odwilż i ujawnianie tajemnic.
Pozdrawiam
pamiętam te czasy doskonale Pozdrawiam:))
Przynajmniej jest co powspominać jlewan!!!
Też klimaty takie znam atrament, stalówka i piło się
tran.
Jeśli chodzi o PRL-owski pozasort nie grozi mi to
odczucie gdyż jestem bogatsza o doświadczenia.
Dzięki piękne za odwiedziny i wspólne wspomnienia.
Miłego wieczoru, pozdrawiam:-)