"Potem wypowie na głos to, czego już nie zdążyła mu powiedzieć. Że uwielbiała siadać z nim razem przy kominku, chodzić z nim na spacery, czytać książki, leżąc obok niego na brzuchu. Że mogła z nim rozmawiać godzinami i milczeć z nim godzinami."
Matematyczna! Poezja Z podobaniem się to...
Trzeba poczytać, bo nie znałam postaci,...
Miło i ciepło się robi czytając takie wersy,...
Zastanawia mnie ta tajemnica, bo przecież...
Poprawny sonet. Brawo. Wydaje mi się, że...
Nie wiedziałem, że także malujesz. Chętnie bym...
Każdy wierzy inaczej i ma do tego prawo. Ale...