Dwa bieguny
miłość wzmacnia dodaje sił
napędza mechanizm życia
nienawiść pali wnętrze
oślepia i niszczy
przyjaźń oddaje serce
nie oczekując nic w zamian
samotność wytwarza pustkę
wyżera dziury jak korozja
to jak nierozłączne
dobro i zło
jedno nie może istnieć
bez drugiego
11.01.2011.
autor
kazap
Dodano: 2015-04-13 10:11:42
Ten wiersz przeczytano 1814 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
dobro i zło
kroczy obok
jak noc i dzień jak dwa przeciwne bieguny
pozdrawiam Karolu:)
zefir - zdecydowanie tak i to nie tylko eliksir
...pozdrawiam
Weno - niestety a ja nie - ludzie mają we krwi dobro i
zło - nic nie zmienimy - pozdrawiam
Kalina66 - niestety smutna prawda - zło szczerzy zęby
a dobre straci najcenniejsze - to prawda że każdy z
nas jest kowalem własnego losu - ale nie zawsze tak
jest - bo i sposób życia czy rodzaj śmierci nie do nas
należy - dziękuję i czekam - serdeczności
Ola - są różne samotności tak jak nasze chwile -
zdecydowanie tak - we dwoje zawsze raźniej i lepiej -
pozdrawiam
ichna - całkowicie zgadzam się z Twoim komentarze -
dziękowności
pozdrowionka
Nie jestem filozofką ani jubilerem, pomyślałam, że w
puencie doszukałam się wagi, którą każdy w swoim
wnętrzu posiada i to od nas zależy, ile nasze dobro
lub zło rzucone na szalę waży. Miłego dnia Karolu.
Trafna puenta. Świat istnieje na zasadzie
przeciwieństw. Pozdrawiam serdecznie.
W miłości tak bywa. Ja do życia codziennego potrzebuję
serca drugiego:) Pozdrawiam cieplutko :)
Masz rację Karolu, tak to właśnie jest:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Fajny i życiowy . Pozdrawiam:)
Widzę, że tych biegunów jest znacznie więcej niż dwa.
Wszystkie razem wpływaja , że życie jest ciekawe.
Dobre, zyciowe refleksje.
Pozdrawiam:)
świetnie! miłość przyjażń samotność wypełniają życie
człowieka i wzajemnie się wypełniają zastępują lub
niszczą
krótko zmysłowo refleksyjnie
miłego nowego tygodnia
pozdrawiam
Masz rację, to naczynia połączone :)
równowaga uczuć w życiu pomaga,ale jest różnie,,,oby
więcej było dobroci serca, pozdrawiam
Bardzo smutna ta samotność Karolu. We dwoje zawsze
raźniej. Miłego dnia
Smutna prawda, ze tam gdzie jest dobro zarasz
wyszczerzy zeby zlo, ze tak latwo kochac a potem
nienawidzic, ale ja uwazam, ze kazdy z nas decyduje o
tym jaka droge wybierze, chociaz nie zawsze jestesmy
kowalami wlasnego losu. Ale....choc nie mozna wybrac
sobie czasu ani rodzaju smierci, mozna jednak
zdecydowac o sposobie zycia. Pozdrawiam i obiecuje, ze
napisze, jak tylko czas mi na to pozwoli:)
A ja wierzę, że kiedyś na Ziemi bedzie tylko dobro +)