** Platonicznie **
Z dna szuflady... Platoniczna miłość jest jak złota rybka … marząc o głębi oceanu... uwięziona w szklanej kuli.
Nie może spać...
Każdej sekundy szkoda.
Pod powiekami mroczna czeluść
wciąż daje znać o udręce.
Ustom sucho -
rwą się pocałunków spragnione.
Kolejna chwila stracona,
gdy nie czują ciepła jej ręce.
Źrenice goryczą zroszone
na próżno szukają odbicia.
Serce zwiotczałe
ostatkiem sił szlocha.
Wsłuchana w arytmię
zagryza wargi do bólu.
Nie chce zbudzić i krzyknąć,
że tylko ona kocha.
Komentarze (100)
Poruszający, rozmarzył mnie
I się uśmiecham )
Umiesz slowami pokazać rzeczywistość
Wow! ❤
Doskonale oddany stan platonicznej miłości, poruszasz
strofami.
Pozdrawiam :}
Bardzo poruszasz przekazem, pozdrawiam ciepło.
Poruszający wiersz trąca czułą strunę...pozdrawiam
ciepło :)
Wymowny wiersz, no cóż od dawna jest znane
powiedzenie, że w tym cały jest ambaras, żeby dwoje
chciało na raz...
Miłość niespełniona i jednostronna, z pewnością jest
bolesna.
Pozdrawiam serdecznie
Różne oblicz miłości...
Nie mozna przejsc obojetnie obok Twoich wierszy.
Ten rowniez bardzo na Tak.
Wiecej pisz, czesciej.
Serdecznosci :)
Piękny wiersz. Chce się czytać jeszcze i jeszcze...
Ten wiersz też kocham.
poruszająco napisane
witaj Nureczko. skontaktuj się ze mną, na stronie
podałam adres e-mail. Oczywiście, że można zamówić
tomik. pozdrawiam i dziękuję za życzenia
Bylam Kochanenka juz u Ciebie. Mialam przyjemnosc
jeszcze raz :)
Ty to czytasz w myślach Sławku - więcej czasu na
pisanie, bo na czytanie od tygodnia jakoś znajduję
chwilę :) Na razie wena na wczasach :)
Pozdrawiam także Bluszczu i karacie :)
Podoba się bardzo. Dobranoc :)
Życzę Tobie więcej czasu na pisanie wierszy. :)