** Prośba do jesieni ** (akrostych)
P rzez drzwi jesień zagląda ukradkiem
O gołocić już chciałaby drzewa
C zekaj mówię - nie pora to przecież
Z a zapieckiem popijać herbatkę
E widentnie zaczyna się wpraszać
K ąty zwiedzać i wypełniać szpary
A rsenałem kolorów, zapachów
J esień chce poprzystrajać dom cały
J ak na dłoni to widać, posłuchaj
E kosystem nie gotów na zmiany
S łońca trzeba nam więcej, nie deszczu
Z dążysz wrzosem ozdobić parkany
C hcemy boso pobiegać po rosie
Z rywać dalii, łubinów naręcza
E ntuzjazmu więc nie nadwyrężaj...
Komentarze (85)
Odpowiedź jesieni:
J
U
Ż
J
E
S
T
E
M
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny wiersz :) Niestety obawiam się, że ta Pani już
nie chce dłużej czekać. Pozdrawiam serdecznie :)
Gdzie się zapodziała Nureczka? Mam nadzieję, że nie
zabrakło jej powietrza w butli pod wodą?!
Świetny akrostych.
A Pani Jesień przytula się coraz śmielej do
wrześniowych dni i częstuje deszczem, podszytym
wiatrem.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Pozdrowienia dla pani strażak :)
Świetny, jesienny akrostych. Krótko mówiąc -
majstersztyk :)
Ładny akrostych, tez jestem za tym, żeby poczekała
Pozdrawiam nureczko:-)
Tak, jestem na wcześniejszej emeryturce już trzeci
rok, i z tego się bardzo cieszę:-)
Nureczko pięknie,też lubię jesień .
Świetny:)
Wspaniały tekst :-)...o mojej ukochanej porze
roku,hehe :-) pozdrawiam ciepło :-)
Jesień jest wdzięczną modelką, na pewno ją namalujesz
Wals2.
Pozdrawiam ciepło :)
Świetnie napisane. Brawo!
Miłego weekendu Nureczko :)
:)
a może pogoda jest demokratyczna?:):