*** /przybliża się do stóp/
przybliża się do stóp
jest mu wszystko jedno
kim jesteś co zrobiłaś
o czym śniłaś w tym miejscu
dwadzieścia lat temu i
dlaczego to się nie spełniło
pieszczota jak śmierć jest
dla każdego
tak samo odległy horyzont
z bezdni myślokształtów
wyławiasz co słyszysz
napełniasz oczy ogromem
jak czarę świadka winem
możesz wykrzyczeć co boli
pragnąć stąpać po grzywach
kąpać się w wodach płodowych
nic to nie zmienia
w sedno
wierzysz że umiesz je posiąść
sterem podróżą siłą woli
że masz znaczenie obserwator
splot zmysłów i słów
zaklinacz wspomnień
nie masz
jesteś jedynie dla przetrwania
być może zapamiętają cię
następni tylko z potrzeby
by też przetrwać
dla siebie nie dla ciebie
zamienią cię w szkielet
inspiracji modlitwy
kochania obwiniania
to wszystko
nic
stój na brzegu przed tobą
właściwy układ odniesienia
bez złudzeń bez idei
bez ciężaru roli
możesz poczuć się wolna
teraz
z perspektywy morza nie różnisz się
niczym od piasku drobinki
muszli resztek sieci
całowanej pianą nieżywej biedronki
zgiełkliwych mew stada
dopiero gdy to pojmiesz
masz szansę się stawać
Wanda Kosma
Komentarze (22)
Witaj
interesujące, choć niełatwe refleksje...
Ale łatwizny mamy dość.
Mimo komplikacxji wyczuwam w tym tekście prostotę
umiłowania i podziwu dla życia.
Z pozdrowieniami.
Ciekawie, z podobaniem, choć chyba wolałabym bardziej
skrótowo, tak poza tym, to za Anną pozwolę sobie.
Serdeczności majowe przesyłam
Grażyna :)
z bezdni myślokształtów - mózg mi się zawiesił, ten
wers odstaje od lżejszej reszty, ale finisz, finisz
rekompensuje drobne obcierki
jesteś jedynie dla przetrwania (gatunku)
BYĆ MOŻE zapamiętają cię
następni (jeśli wyróżnisz się czymś szczególnym, np.
wybitnym dziełem)
(i) dopiero gdy to pojmiesz
masz szansę się stawać. (właśnie tak
rozumiem moją tu na ziemi obecność w takim ogólnym
filozoficznym pojęciu.)
Miłość to najwłaściwszy układ od niesienia; choć
czasem piach w oczach i morze łez to jest szansa, żeby
stały się stawać :)
I żeby nam było! Nie wszystko jedno ;)
Pozdrawiam :)
Interesujący.
z perspektywy morza nie różnisz się
niczym od piasku drobinki
muszli resztek sieci
całowanej pianą nieżywej biedronki
zgiełkliwych mew stada
dopiero gdy to pojmiesz
masz szansę się stawać ***
a może drobinki pisaku*?
stada zgiełkliwych mew*?
wtedy unikniesz inwersji i rymu stada-stawać
Wiersz, o którym nie zapomnę:)