*** (uciekaj uciekaj...)
uciekaj uciekaj nim wszystko się skończy
nie patrz się za siebie nie ma na to
czasu
łasi się w oddali horyzont łagodny
drogi jeszcze proste drogowskazy nieba
pośród wielu ścieżek biegnących donikąd
obiecana ciągle - czujesz to - ta jedna
uciekaj uciekaj tym powojem polnym
co oplata serce póki komuś bije
od samotnych odtąd - za jutrzejszą -
nocy
spójrz jak omszał kamień a wciąż cień
kamienia
miliard lat co słońce od niego się toczy
choć to nie ma sensu ucieka ucieka
wytchnąć chwilę od miejsc - tych już - bez
miłości
---
https://www.youtube.com/watch?v=MIYEMkFK0wM
&feature=youtu.be
Komentarze (25)
Od tych miejsc warto uciekać, ale nie od takich
pięknych wierszy.
Miłego wieczoru życzę Adasiu:)
ładnie, a nawet cudnie :):):)
Wcale nie miliard :)
Pozdrawiam zaczytana :)
Podoba sie wiersz, jego przekaz.
Uciekaj, od niekochania, nie uciekaj od Milosci.
Bardzo na TAK.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Uciekaj..nieudana..ale będzie inna, lepsza.Wiersz
podoba się bardzo..
Pozdrawiam serdecznie..
Świetny wiersz, a ja w zamyśleniu pozostaję i myślę,
czy warto uciekać? Pozdrawiam :)
wiem że takie miejsca są lecz nic nie warte, każda
miłość nawet ta przegrana warta wszystkich łez za nią
wylanych
Bardzo ładnie wyrażona zachęta do ucieczki przed
niemiłością. Miłego poniedziałku:)
Witaj. Taka jest alchemia miłości... Uciekaj, uciekaj
z mroku ku sŁońcu ku ziemi, tej kiedyś obiecanej,
dopóki nie zepchnie cię człowiecze w niekochanie.
Wiersz i muza, cudne. Moc serdeczności
Bardzo piękny, refleksyjny wiersz o tematyce podobnej
do mojego ostatniego "SAMOTNOŚĆ NOCĄ".
Samo życie. Pozdrawiam. Miłego tygodnia :))