Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Z wiatrem



Rozsypał ziarenka piasku
zaprószył źrenice
łzawią w palącym słońcu

na wydmach zatańczył
po zakola tęczy
zanurzonej w lazurze

zdławił oddech mroku
zapukał i wszedł
wypełnił wnętrze

wzburzony żalem
poruszył słone wody
piasek w garść chwycił
usypał nowe wydmy
aby stały się spełnieniem
przebaczył z otwartym sercem
bo ujrzał ciepły blask

w białych skarpetach
usiadł przy kominku
wpatrzony w tańczące ogniki
poczuł zapach spalanych
gałązek sosny
zamknął oczy.



19.01 – 20.01.2008.

autor

kazap

Dodano: 2008-10-29 08:38:36
Ten wiersz przeczytano 1538 razy
Oddanych głosów: 58
Rodzaj Biały Klimat Romantyczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (22)

komnen komnen

Jak zwykle wiersz pełen niedoróbek. Ale zachwyty
bejowiczów znów lecą pod niebiosa. Popatrzmy co wiatr
wyczynia, chyba wiatr, bo tytuł jest „ Z
wiatrem”
1. „źrenice łzawią w palącym słońcu”
–źrenice nie łzawią, bzdura; to błąd, a nie
przenośnia. Spojówki, oczy łzawią.
2. o co tu chodzi?: „zdławił oddech mroku
zapukał i wszedł wypełnił wnętrze” –
wiatr? zapukał i wyszedł? zdławił oddech mroku? jakie
wnętrze wypełnił?
Nawet literackie środki stylistyczne muszą mieć jakiś
sens. Ten fragment to pseudoliryczny bełkocik.
3. Dalej jest jeszcze zabawniej i bardziej
pustosłownie: „wzburzony żalem poruszył słone
wody” – jakim żalem?
„usypał nowe wydmy
aby stały się spełnieniem” – czego
spełnieniem? „przebaczył z otwartym sercem bo
ujrzał ciepły blask” – co przebaczył i
komu? wiatr przebaczył? wiatr ujrzał ciepły blask?
czego ciepły blask?
4. Finał tej kalekiej opowieści o wietrze (w dalszym
ciągu sugerujemy się tytułem) jest superzabawny.
Otóż wiatr z tytułu „w białych skarpetach
usiadł przy kominku”- bomba! Majakowski się nie
umywa do tego, bo on tylko pisał o „obłoku w
spodniach” – ale jemu chodziło o żart
literacki z Aleksandra Błoka, poety.
Proszę p. Karolu pisać z sensem , staranniej.
Czy czytelnicy bejowi nie zauważają, że brak uwagi z
ich strony przy czytaniu wierszy i bezkrytyczne
słodzenie niszczą tego autora.
Prze takie nieuczciwe i towarzyskie podejście z
Państwa strony p. Karol pisze coraz gorzej i coraz
bardziej bezsensowne wiersze wstawia na beja.

wdzieczna wdzieczna

Taki domowy , pelen cudownych wrazen , dobra poezja
... pozdrawiam

OLTYS OLTYS

Miły i ciepły klimat wiersza. Pozdrawiam

kontrapunkt kontrapunkt

żeby choć na chwilę wspomnieć warto zamknąć oczy,
ważne aby było co wspominać

Dośka Dośka

Silny i mocny,
czasem pomocny,
czasem szalony,
jesiennie rozogniony.

MAGNOLIA MAGNOLIA

Zapach sosny lasu och pomarzyć można ,kusisz jeszcze
kominkiem ,chyba wspomienia wruciły co? przyjemnie się
czyta i to ważne.

Kryha Kryha

Widać, że Ci przy kominku zebrało się na wspomnienie
lata. Ciepły wiersz, a wiatr swawolny, choć musiał być
silny skoro osypał nowe wydmy

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »