W 1050 rocznicę chrztu Polski
Tysiąc pięćdziesiąt lat już minęło,
jak chrześcijaństwo w polskim narodzie
rozkrzewia wiarę i boskie dzieło,
ucząc nas życia w prawdzie i zgodzie.
Jak się Dobrawa i Mieszko czują,
patrząc na Polskę dziś z wysokości?
Czy ich potomni realizują
na chrzcie przyjęty system wartości?
Aż chce się wołać: Rodaku, Bracie,
ile szacunku, zgody, jedności
na co dzień widzisz w sejmie, senacie?
Niech świat podziwia i niech zazdrości!
Daj nam rozsądku i siły, Panie,
byśmy zdołali dom swój oczyścić!
Pokój w Ojczyźnie niechaj nastanie!
Dość już obłudy i nienawiści!!!
Komentarze (19)
Dobry apel do Rodaków, za dużo nienawiści między sobą.
1050 lat...to kawał historii naszego narodu...ale też
ile przelano krwi, ile złożono żyć...by
chrześcijaństwo utrzymać...ciekawe, co będzie za
następne 1050 jat?
A Twoje słowa ostatniej strofy to prośba wielu
Polaków... pozdrawiam serdecznie
Ładny patriotyczny przekaz
Pozdrawiam
Dobra, potrzebna refleksja w rytmicznym dobrze
czytajacym sie wierszu :)
Pozdrawiam:)