343 Aniele...
Zmierzcham, codziennie, niepozornie,
czystą oktawą, leżąc na dywanie strachu.
Nie możesz pierwszy zgasić światła, kiedy
śnimy
rozkosze... odchodzę od zmysłów.
Nigdy nie żegnaj.
Nie całuj kiedy śpię. Wtedy ronię łzę, a
ty...
widzisz w tym piękno. Świat przytłacza.
Jestem.
Za blisko. W każdym śnie.
Wychodzisz. Za oknem limba drży ze strachu,
a wierzba rozkłada w płaczu ramiona.
Zatapiam się w niemocy.
Nigdy nie pytaj co to za łza, która jest
ciepła
jak ja,
a jednak... to ona.
Komentarze (120)
PUBy sa w Szkocji zamkniete, whisky w domu to nie ta
sama atmosfera do konsumpcji rudej wódki,zatem jak
chcesz mi pomoz to otwórzy PUBy w Szkocji, w anglii
moga byc zamkniete, please:)))
Toamaszu
nie wiem czego ci brakuje
kiełbachy, wody, co cię truje...;)
Beano
... i to mam byc ratunek:)))
Wojtku
nie wiem kto kogo bardziej nakarmił:)
dziękuję serdecznie;)
pozdrawiam:))
Anastazjo
miło, że zajrzałaś.
Pozdrawiam serdecznie:)
Rzewny wiersz, fajna puenta.
melancholia która płynie z Twojego serca
Beatko,rozmiękczy najtwardsze serce ale to zaleta
którą kontrolujesz.Beatko, przemiłej niedzieli swoim
wierszem nakarmiłaś moją duszę.
ach aTOM(owy)aschu dobrze, że ty nie zastygłeś...
do miłego:) wiersza następnego;)
Waldi
dziękuję za Dobranoc:)
Rozrzewniłaś mnie... a rzadki to przypadek. Jestem z
"zasady"
niepłaczliwy.
Ot i co robią ze mną Twoje (te melancholijne) świetne
wiersze?
Łączę serdeczności Beatko :)
Dobranoc perełko ...
Moje emocje po przeczytaniu zastygly na chwile , nie
wiem dlaczego...ratuj:)
Melancholijnie i bardzo pięknie o miłości, bo właśnie
ona jest najważniejsza, pozdrawiam ciepło, miłego
wieczoru.
Krzychno,
nie ważne co stoi, ważne że drży i płacze bo widzi jak
peelka szaleje z miłości i roni łzę strachu...
dziękuję za podzielenie się refleksją:)
bardzo mi miło, pozdrawiam serdecznie:))
dziękuję
Witaj Beatko:)
Jakoś mi się "kłóci" ta osika z wierzbą.Bo to
topola.To tak jakbyś napisała
Za oknem stoi eskort(ford)a obok mercedes:)Ale może
tylko ja to tak widzę:)
Pozdrawiam serdecznie:)