4'33
Zainspirował mnie wiersz utalentowanej pani Krystynki https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/otworz-serce-584889
Wiesz, co dla mnie znaczy 4'33?
Kiedy mówisz cicho, a ktoś siada
bliżej,
żeby ciebie usłyszeć ...
Kiedy milczysz, ale ktoś czyta twoje myśli
...
Kiedy wybierasz slow living,
A ktoś ciebie subtelnie caluje w czoło
i nie wymaga nic.
Po prostu jest obok.
Milczenie tez potrafi
być wyrazem uczuć .
Nie wymagać od innego tego
Co on czy ona nie może ci dać ...
Nie każdy tak umie, prawda?
Naucz się,
jeżeli chcesz otworzyć moją duszę.
Czemu ciągle czegoś wymagamy?
Gdzieś biegniemy?
Musi być namiętność, mocne uczucie,
drama?
Ja chcę głaskania
po glowie i ciszy...
A wszytko inne ja już widziałam
i nie każdy może mi to dać.
Nie każdy może usłyszeć
bicie serca...
Dla tego trzeba pomilczeć,
Posłuchać.
Zrozumieć.
I tylko wtedy, nic ode mnie nie oczekując
spróbować otulić moje serce spokojem.
Na "raz-dwa-trzy".
Głęboki oddech.
Otwieram się...
I takim jest dla mnie 4'33...
A. Sz.
PS
I tak to bywa niestety w życiu, że
adresat(y)nie potrafi(ą)zrozumieć, bo nie
gada(ją) po polsku.. Еh
Jestem ciekawa, czy ktoś z drogich komentujących wie o co chodzi z cyframi.. Jeżeli nie, rzuce muzykę ;)
Komentarze (29)
Bardzo osobista ta godzina...pozdrawiam serdecznie.
Ciekawy wiersz z zagadką tle,
cóż wiem, że jesteś muzykiem Aniu, zatem nie dziwi
mnie, że kryje się w nim jakiś muzyczny utwór, ale
nie wiem jaki.
W każdym razie wiersz mi się podoba i jego przesłanie,
tak ludzie nie mogą się czuć osaczeni, ważne, by
potrafili rozumieć się bez słów, wtedy nawet w ciszy
będą dla siebie zrozumiali, a cisza jest także
potrzebna w związku.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Aneczko i życzę miłego
pikniku ze skarbkiem :)
Ja też dziś się na takowy wybieram i na koncert
plenerowy, także, mam nadzieję, że deszcz nie
pokrzyżuje mi planów...
Domyślałam się tylko ze chodzi o muzykę. Wiersz piękny
Aneczko.
Pani Krystynko, jest pani wspaniała osoba i jest mi
super miło, ze mogłam tutaj panią poznać;) Buziaczek
i dobrego dnia
Ze skarbkiem idziemy na piknik, bo juz mi piknikuje w
domku i rozkłada wszystkie produkty) hahah
❤
Roland, dzięki! Taaaak!
Bo każdy interpretuje ten utwór po swojemy, jak i ten
mój wiersz. I każdy!!! Może go zagrać
Nawet z orkiestra;)
To znaczy, instrumenty są, ale nie grają. Wtedy możemy
dostrzec, że muzyka zawarta jest także pomiędzy
nutami.
Podaję propozycję rozwiązania zagadki:
Utwór muzyczny Johna Cage’a.
Sama cisza, bez instrumentów.
Czytałam ze wzruszeniem. Wyczuwam w Tobie noc tęsknoty
na bliskimi i miłością. Myślę, że cyfry kojarzą Ci się
ze spokojem, stabilnością. Może to zapis ulubionej
melodii? Czule pozdrawiam, życzę pogody ducha:)
Dzięki bardzo, pani Anno i panie Janusz
Dobrego dnia)
Senograsta, Kropelko (wybaczcie, nie wiem jak macie
na imię), dzięki za odwiedziny i dobre słowa.
Tak, to nie jest możliwe na stałe, bo czlowiek sie
zmienia ciągle .niestety nie będę umiała
przetłumaczyć, żeby trafić do tej osoby w serse, ale
to myśli , skierowane do Wszechświata razcej..
Januszek, pani Anna trafila;)
Oj inwazja to inne, nie chcę wspominać te straszne
czasy...
Więc jakby ktoś wiedział, prosze zagadkę rozwiązać
to chyba utwór muzyczny,
Piękny wiersz, bardzo osobisty, bardzo kobiecy
lubię zagadki
tu mam problem
przypuszczam ze te cyfry to czas: godzina 4 minut 33
pierwsze skojarzenie z rozpoczęciem inwazji ale to
było o O godzinie 4:55 czasu wschodnioeuropejskiego
więc (???) nie wiem może bardzo osobiste ale wtedy
zagadka byłaby dla osoby postronnej nie do
rozwiązania.
pozdrawiam serdecznie z punktem .
Z podziwem czytam. Podoba mi się to pragnienie
czułości... :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Trafiłaś w sedno. Proste słowa, no życie jak na
działce (tej z pomidorami). Tak można być, ale to z
czasem przychodzi i chyba nie jest możliwe zawsze