Ach te wróbelki
Wróbel, na sieci telefonicznej,
wciąż podsłuchuje rozmowy liczne.
Wiedzie ciekawe życie na drucie,
to co usłyszał, opiszę w skrócie.
- Halo, dzień dobry! Tu mówi Ala,
czy dodzwoniłam się do szpitala?
- Nie, proszę pani, to jest pomyłka,
przy telefonie Antoni Piłka.
- Czy to policja? - Tak, posterunek.
- Właśnie widziałem w parku rabunek!
Moje nazwisko? Bartłomiej Beja.
Ruszcie się, prędko, łapcie złodzieja!
- Zastałam może pana Marcina?
Jak to, kto mówi? Jego dziewczyna,
Basia z Krakowa, to oczywiste!
Nie ma go? Szkoda. - Poszedł nad Wisłę.
- Czy pogotowie? Dzwonię spod Łodzi,
moja córeczka na świat przychodzi.
Rodzi się dziecko, w okropnych bólach,
przyślijcie prędko jakiś ambulans!
- Witaj Zosieńko, pożycz mi proszę,
jakiś drobiażdżek. Tę małą broszę
i bransoletkę srebrną na rękę,
i przy okazji swoją sukienkę.
Sami widzicie, nie oszukuję,
że wróbel siedzi i podsłuchuje!
Lecz czy to miło, powiedzcie sami,
być tak przez kogoś podsłuchiwanym?
Komentarze (35)
świetny, rytmiczny i dobrze napisany wiersz, z mądrym
morałem...
Cudowny a wróbelek daje słowo długo tam nie zabawi
bo go ktoś ustrzeli, poza tym brzydka to sprawa
podsłuchiwanie .
świetny z morałem nie tylko dla dzieci...jest już na
ten proceder paragraf:) pozdrawiam Arku serdecznie
na tak, żona kocha literaturę dla dzieci, tyle co ona
czyta la naszym dzieciom to nie wiem czy ktoś inny by
sie znalazł:)
Arku doskonała polityczna satyra umiejscowiona w wielu
postaciach
perełka
pozdrawiam
Lekki, ironicznie, jak zwykle
ciekawie napisany, a co do kradzieży to nie należy im
pobłażać.
Podsłuchiwanie nie jest miłe, ale np plagiaty też nie,
bywa, że ktoś jest niewinny, ale bywa też tak, że
chcemy kogoś bronić, a ten ktoś robi nas w tzw bambus
i wystawia nas na pośmiewisko, bo kpi sobie w żywe
oczy z tego, że kradnie cudzą własność, a my się
dajemy w jego sieci złapać /gdy go bronimy/ sądząc, że
jest niewinny, a niestety później okazuje się, że jest
inaczej:(
Pozdrawiam serdecznie :)
Z dwojga złego,wolę być podsłuchiwany niż podglądany.
Fajnie Misiu.
Pozdrowionka.
Ach te wróbelki, mam ich też dosyć:-)
Fajnie
Pozdrawiam PanieMiś:-)
super:) dla mnie zabawnie i refleksyjnie w jednym;)
krzemanka dobrze radzi
/Czy to przyjemnie/ lub /Lecz czy to miło/ np.
pozdrawiam, Arku:)
Bardzo się podoba :) wróbelki podsłuchują i niejednemu
życie rujnują
nie długo dojdzie do tego,że wszyscy będziemy
podsłuchiwani
świetna satyra:)
pozdrawiam serdecznie:)
Jak na razie ten wróbelek dobrze się sprawdził w
pewnej restauracji i wyszło szydło z worka:)
...dzieci wiedzą, że oprócz jaskółek i wróbli "siedzi"
na drutach też ciotka Danuta :)
Fajnie rytmicznie. Krzemanka dobrze radzi.
Pozdrawiam
Dziękuję kochani.
Aniu masz rację.Zastanowię się jeszcze nad tym. :)
Fajnie o przypadkowych (niegroźnych) podsłuchiwaczach.
Gorsi są tacy, którzy zasadzają się na drucie w
niecnych celach. Zasatanawiam się, czy nie właściwszym
słowem od "ładnie" w przedostatnim wersie byłoby
"przyjemnie". Ładnie pasowałoby mz do pytania "czy
ładnie jest podsłuchiwać?" Miłego dnia.