Asysta
Gdziekolwiek idę, Ty podążasz za mną,
w światło i ciemność, w dobro i
występki,
gdy zło wybieram - wierząc, że
wybaczysz,
pytasz "dlaczego?".
Budzisz sumienie, wnikasz w głębię
duszy,
"czy jesteś pewna, że to słuszny
wybór?".
Zamykam serce i udaję głuchą.
Czekasz cierpliwie
aż przyjdzie chwila, gdy wreszcie
zrozumiem,
szczerze skruszona przyznam się do
błędów.
Jesteś nadziei i miłości źródłem.
Na zawsze ze mną.
https://www.youtube.com/watch?v=qp98ewp3taM
Komentarze (40)
piękny wiersz...
milutkiego dzionka:)
Mądry wiersz, w pięknej formie podany.
Pozdraiwam serdecznie Aniu:)
Bardzo.
Aniu pełnią wiary okryte są Twoje wersy - pozdrawiam
tak, taki jest, zawsze z Tobą, zawsze...
pięknie i poruszająco to napisałaś, przeczytam mojemu
Aniołowi
Cudowny wiersz Aniu, baaaardzo!
Dobrej niedzieli:)
piękny wiersz...
Zgadzam się z Elką i Magda.
Refleksyjny wiersz z dużą wiarą w tle?
Aniu przepraszam, że tak wybiórczo potraktowałam te
słowa, które teraz cyt.
Jesteś nadziei i miłości źródłem.
Ja niestety nie mogę o Nim tak powiedzieć, sorry za
zbyt osobisty ton tej wypowiedzi.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i zostawiam uśmiech:)
Piękny wiersz z wiarą
pozdrawiam
Pięknie po saficku z głęboką wiarą.Pozdrawiam Ann.
Pięknie Aniu:):) To prawda, On zawsze przy nas
stoi:):)
Przyznać się bo błędów, znaczy zrozumieć i iść dalej z
nadzieją:)
pozdrawiam:)
Piękna Asysta, piękna strofa (Safony)
pozdrawiam :))
Przepiękny wiersz Aniu Turkusowa.
Sprawia, że mięknie moje stare serce. Mógłbym tak
czytać bez
końca:}