Aż ciało 2
Wypłatę też ma dużą
Otworzyłam oczy
Dotykam dłonią jego ramion
Sprężyste piersi
Ucierpiał się na siłowni
Powoli schodzę niżej
Wodzę ustami
Sześciopak brzucha
Trudno się oderwać
Schodzę niżej
Jest jeszcze trudniej
No i po herbacie
autor
ula buszek
Dodano: 2022-10-03 13:56:59
Ten wiersz przeczytano 2340 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Cóż jestem kobietą :)
Jeśli w następnym życiu będę mężczyzną, scenariusz
będzie chyba trochę inny. :)
Pozdrawiam z radością, że zajrzłeś na moją stronę :)
:))
Witaj, działa na wyobraźnię. Szkoda tylko że
kobiecą...
Pozdrawiam
Ale się cieszę Mojeszkice ! :) :)
Pozdrawiam najgoręcej :)
Super!!! :)
Montibus dzięki, postaram się aby Twoje dla mnie
życzenia się ziściły :)
Życzę Ci tego samego :)
Oj było , bło Najka :) Fajnego dnia i takich samych
przebudzeń życzę :)
Wolnyduchu takie przebudzenia są naprawdę świetne ;)
Wielkie dzięki za kapitalny komentarz.:)
Serdeczności odwzajemniam :)
Świetne :)
Serdecznie.
A pod tym sześciopakiem to było co znaleźć he,he
...dobre po przebudzeniu...pozdr.
Witaj
Podziwiam Twoje poczucie humoru wyrażone w dowcipnym
wierszu o odkrywaniu męskiego ciała.
Życzę nieustającego optymizmu.
Dzięki jobo, mocne! zgoda :)
Tors byłby lepszy :)
Ćwiczyć zawsze warto! :)
Samych fajnych rzeczy w nowym tygodniu Wam życzę :))
Widzisz, warto ćwiczyć. Pozdrawiam
P.S. to raczej tors niż piersi:).
Ale jazda!!
Mocne!
Głos mój i szacun jest twój!!
Z serca Wam dziękuję Anno i Krystyno.:)
Pięknie Was pozdrawiam na nowy dobry tydzień :)
Zmysłowa ta wędrówka po ciele partnera. Prowadzi do
zaspokojenia. Pozdrawiam serdecznie z podobaniem, ślę
moc pogody ducha:)
sześciopak brzucha- dobre!