Azaliowy zapach
Już do domu powróciły,
te godziny wyczekane.
Są tak ciepłe jak marzenia
jak aksamit przytulane.
Jak w ogrodzie azaliowym,
zapachniało na różowo.
I gdy nawet, zamknę oczy,
widzę wszystko kolorowo.
Te godziny wyczekane,
gdy przez okno wyglądałam.
A gdy bardzo się dłużyły,
na pianinie cicho grałam.
Teraz ty usiądziesz miły
zajrzysz w nuty, które znamy.
Zamienimy ciszę w dźwięki,
bo znów siebie tylko mamy.
Komentarze (24)
Tylko pozazdrościć. Pozdrawiam Aniu:)
piękny ten Twój ogród...:) miłego dnia
Zapach z dźwiękiem - myśl skrzydlata,
niech trwają do końca świata:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Przyjemniej przecież,
zagrać w duecie!
Pozdrawiam!
Miłość zakwita azaliami.Piękny,rozmarzony
wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie rozmarzony z zapachem azaliowym przy dźwiękach
pianina wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie i z wielką miłością. Oby tak zawsze było.
Pozdrawiam.
Ladny rozmarzony eteryczny wiersz pozdrawiam
Zamykam oczy i wdycham słodki zapach azalii unoszący
się w powietrzu. Pozdrawiam :)