Babciny domek
Na niewielkim wzgórzu
stoi domek mały
dookoła niego
płotek biało malowany.
A wejście do niego
przez ganek prowadzi
z drzewa dębowego
ręcznie wyrabiany.
Na okiennym parapecie
stoją pelargonie
czarny kot dachowiec
na swoim śpi ogonie.
W ogródku kwiatowym
krzewy bzu rozkwitły
jaśmin biały woń roznosi
a huśtawka dzieci prosi.
Winne krzewy się wiją
po bielutkich ścianach
gdy lato przeminie
przyjdzie czas winobrania.
Dym z komina leci
słychać śmiechy głośne
to babunia i jej wnuki
bawią się radośnie.
Komentarze (23)
Cudny, wspaniały, bardzo wzruszający, Pozdrawiam. :)
Bardzo ładnie ciepło, pozdrawiam cieplutko.
Ładnie. Babcine domki zawsze są kochane wraz z Nią.
Pozdrawiam Halinko
Ciepły,rodzinny wiersz.
Ładny obrazek:)
Pozdrawiam serdecznie:)
ładny, sielski obraz stworzyłaś
ciepły i pachnący :)
pozdrawiam
miłe wspomnienia zawsze zostają w naszej pamięci
szczególnie z beztroskiego dzieciństwa :-)
serdecznie pozdrawiam :-)
Witam Cię Halinko. Barwnie opisałaś
swoje wspomnienia wyniesione z domku babci. Serdecznie
pozdrawiam.
Miłej niedzieli
Zamykam oczy i widzę oczami wyobraźni swoje
dzieciństwo. Pozdrawiam