Bądź wola Twoja
wiersz gwarowy
Bądź wola Twoja
Miałak ino odebrać papierek
ze syćko jest w porządku,
choć w brzuchu bolało...
A tu z niedobocka
stało sie to,co sie stało...
Napisali ze rak,
i co teroz bedzie?
Zawsek sie uciekała
do Matusi w biedzie
i do Boga Ojca
bez krzyz na Ubocy
do nieba wołałak...
Pomóz, ocyść, uzdrów,
do nieba wzdychałak...
I co teroz bedzie?
Co sie dalej stanie?
Boze bądź wola Twoja,
Ty jeden znos odpowiedź,
na moje pytanie...
wiersz z ubiegłego roku...
Komentarze (19)
Dramat. Ale i z tą myślą można się oswoić i nie każdy
rak to wyrok. No i ważne jest pozytywne myślenie.
Wiersz gwarą pisany.
Szkoda, że nie umiem mówić w regionalnym języku :(
Taka wiadomość każdego by zaniepokoiła, ale nie każdy
nowotwór jest wyrokiem, jest wiele osób które są
wyleczone, które żyją mimo zdiagnozowania, a może
właśnie dlatego, gdy są leczone, mam kogoś w rodzinie,
z kim było kiepsko, też ta sama choroba, ale leczenie
i wiara/osoba bardzo religijna, ja jestem dużo mniej.
a ta osoba wręcz ogromnie/ może wiara też jej pomogła,
pewnie tak, w każdym razie minęło już ponad 15 lat,
może więcej od diagnozy i ma się dobrze.
Zatem nie należy tracić nadziei,
diagnoza, to nie wyrok.
Życzę dużo zdrowia i pozytywnego myślenia, a Twoja
wiara Jarzębinko nie jest na pokaz, jest szczera,
myślę, że On Ciebie wysłucha i pozwoli jeszcze cieszyć
się życiem,
czego z serca życzę i wierzę, że tak będzie.
Bądź dobrej myśli Skoruso. Tego Ci z całego serca
życzę. Wszystko jest w rękach Boga.