Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bazar!

Chciałem ślubnej kupić prezent
więc bazar zwiedzałem,
jednak jeszcze tutaj nigdy
nic nie kupowałem.

Nagle krzyczy ktoś przede mną
i zaczyna machać:
- Kup pan stanik dla małżonki
proszę się nie wahać!

- Ja go kupię, lecz chcę zaraz
przymierzyć na pani,
to zobaczę czy pasuje
dla żoneczki Hani.

I zachodzę ją od tyłu
do siebie przyciągam,
(jeszcze sobie bez pośpiechu
w dekolt jej zaglądam)

No niestety - mówię szczerze
nie czuję zbyt wiele,
proponuję bym mógł sprawdzić
go na...gołym ciele!

autor

krzychno

Dodano: 2017-07-20 11:30:45
Ten wiersz przeczytano 2817 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

Ola Ola

Fajnie:-)
Pozdrawiam:-)

Zenek 66 Zenek 66

Nie chciałbyś za wiele
tak na gołym ciele
Pozdrawiam Krzychu

anula-2 anula-2

Najlepiej na gołym, rozbieraj Anioły,
nawet na bazarze,czy ja się odważę.

anna anna

no myślę, stanik się na gołe ciało przymierza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »