Będziesz siedział !
Jesteś tym co jesz
Teatr, kino, dom muzyki
Książka, proste to nawyki
Co tak łatwo zanikają
Bo trudności przysparzają
Finansowo, logistycznie
Sporty zaś masochistycznie
Zakładają ci nelsony
Człowiek zaś przyzwyczajony
Do lodówki zawsze pełnej
Z pełnym brzuchem najprzyjemniej
Się zasiada do sitcomu
Dzwony biją! ale komu?
Wszak nie tobie! myśl skrzydlata
Od jesieni aż do lata
Twojej jażni nie odwiedzi
Bo za dobrze się tu siedzi
Przed ekranem, jego mać
Ale kiedyś przyjdzie wstać!!!!!!
jeśliś asceta doskonały to Cię wogóle nie ma!
Komentarze (27)
Jedzenie powinno nas odżywiać, jak wartościowa książka
i piękna muzyka. Dałeś do myślenia, aż wstałam ;]
Dzięki Słodka!!
Szacun mój jest twój!
:-)
Dzięki za czytanie i życzliwy komentarz.
Szacun Kochani!!!!
To prawda, coraz lepsze telewizory odciągają od
wychodzenia. Wszystko w domu, a programów tyle, ze
można sobie coś wybrać. Poza tym, od Covidu czuję
coraz większy dyskomfort, jak ludzie ze wszystkich
stron blisko mnie siedzą i na mnie kropelkują.
Pozdrawiam.
jestem minimalistką (w jedzeniu też) i dobrze mi z
tym. Sitkomów nie oglądam, ale ostatnio byłam w
teatrze w Dąbrowie Górniczej. Ale się uhahałam.
Z przyjemnością i uśmiechem czytałam. Z wiersza
szczerą prawdą powiało. Pozdrawiam cieplutko,
pomyślności:)
Bardzo mądrze napisałeś...zgadzam się w zupełności :)
Pozdrawiam Jou!
Tu pomyślałam o panu z ulicy Mickiewicza.
Ale może myśl moja zwodnicza.
A może nie.
Jesteś tym co jesz- i to prawda.
Toś mnie zastrzelił. Z oper chyba jednak Tannhausera.
Z uwertur - Króla Rogera, a z arii Dalilę z Samsona i
Dalili. Ale to nie jest do końca tak. Podoba mi się
tyle oper, że naprawdę trudno coś wybrać. Podałem Ci
te, które mi pierwsze przyszły na myśl.
Wierzę !! Też jestem operowy.
Którą lubisz najbardziej?
I którą uwerturę?
I którą arię?
Jesliś boski jeno w 20%, to sobie wyobraż jaki byś
był, jakbyś tego nie jadł? Wzwód na samą myśl!
szacun że mnie czytasz!!
Skoro jestem tym co jem, to ja w jakichś 80% jestem
świnią. I podobnie jak świnie nie lubię sitcomów (w
ogóle tv). Natomiast dzięki tym 20 (nieświńskim)
procentom lubię czytanie, spacery, czasem wizytę w
operze...