Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

bez głowy ale w kapeluszu








poszedłem do klubu go-go łapać wenę
siedziała przy barze chwyciłem za rączkę
zbyt dużo whisky straciłem głowę
wena uciekła złapałem rzeżączkę







autor

aTOMash

Dodano: 2020-04-17 20:44:57
Ten wiersz przeczytano 3073 razy
Oddanych głosów: 93
Rodzaj Farsa Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (36)

szatynka_01 szatynka_01

Podpisuję się pod Krzemusią;)

M.N. M.N.

Jak widać po whiski od weny seks jest bardziej
bliski... Pozdrawiam TOM.ashu :)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

O, kochany Tomku za dużo sobie pozwoliłeś. Zaraz tak
łapiesz byle co. Jesteś usprawiedliwiony, bo szukałeś
weny, a tu masz. Pozdrawiam serdecznie.

krzemanka krzemanka

:) To musiało być dawno, teraz peel złapałby koronę.
Dobranoc:)

MAESTRO MAESTRO

Udany wiersz pozdrawiam

aTOMash aTOMash

Dziękuję wszystkim za wizytę i uśmiechnięte
komentarze:)

Miła kobietka Miła kobietka

Peelu. Picie szkodzi. Szkoda zdrowia. Na zdrowie.
Chlup! Pozdrawiam@

Okoń Okoń

:-)
Pozdrawiam życząc zdrowia. :-)

Maja- Marc Maja- Marc

Rysiek Rydl już dawno odkrył, że whisy dobra na żonę,
lecz po Go-Go się jej nie ciągnie,
no i nie nosił kapelusza...

z podobaniem pozdrawiam :)

sari sari

Trzeba było trzymać tylko za rączkę... :-))))

@Krystek @Krystek

Hahaha to miałeś pecha. Długo przygodę zapamiętasz.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem:)

krzychno krzychno

Witaj Tomku:)

Ja mam kiłę ty rzeżączkę
więc podajmy sobie rączkę:)

Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »