Bez miłosierdzia
Roztrwonić można każdą pozycję,
monopol na władzę zbudować,
zawsze forsować swą propozycję,
i pod płaszczykiem świętości chować.
Po co nam klęski kompromis zgniły
i z pijawkami wieczne umowy,
dźwiganie lektyk jest ponad siły,
dosyć już czarno-czerwonej zmowy!
Szkodniki drążą dęby polskości,
głównie dla dobra tych od
wszystkiego,
wróg nie ukrywa podłej zazdrości
i... tylko Polak nie ma nic z tego.
autor
EpamidondasWyrywny
Dodano: 2010-06-15 01:35:21
Ten wiersz przeczytano 1375 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
nie znam się na polityce...ale ciekawie..
ano nie ma...pozdrawiam