bezsenną nocą
powodem furii gazomierz bywa
ciągle grzechocze złośliwa ohyda
kiedy do zlewu spadnie kropli kilka
"biała gorączka" szczękościskiem chwyta
drażni autobus warczący za oknem
i że za ścianą ciągle coś chrobocze
wiatr w wywietrzniku właśnie daje
koncert
a czas jak ślimak wlecze się nieznośnie
rośnie frustracja gdy problem z
zaśnięciem
noc jak wiek długa powoduje mękę
kontakt z lekarzem byłby tu wskazany
lecz jak to zrobić skoro dzień przespany
Argo.
autor
Argo
Dodano: 2022-05-29 12:26:35
Ten wiersz przeczytano 1387 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Przesyłam uśmiech, może załagodzi męki bezsenności?
Pozdrawiam serdecznie.
Za Anną.
Pozdrawiam serdecznie.
Teraz to jeszcze nic. Gazomierz będzie powodem furii
(nawet tych nie mających problemów z zaśnięciem) za
rok, dwa, kiedy wyczerpią nam się zapasy gazu w
magazynach, a po wojnie ukraińskiej ceny gazu na
rynkach światowych wystrzelą w górę...
rzeczywiście bezsenność to utrapienie.