W blasku nocy...
W blasku nocy, która nie chce spać
w promieniach nienapisanego dnia
w tym co jest i co za chwilę będzie
śpi gdzieś schowane moje szczęście...
Dotykam już marzeń rękami
nie karmię już serca snami
choć mamią kolorów tęczą,
swą subtelnością nęcą......
Otwieram oczy....Nie chcę spać!
Na końcu kolejki " po życie" stać
Pokocham swoją rzeczywistość
Bo tam jest "Ona" - moja przyszłość!
Czasem zrozumienie najprostszych spraw zajmuje nam nie całe dni...a lata
Komentarze (5)
Nie przesypiać szansy na szczęście- brać los w swoje
ręce, bo marzenia to za mało by naprawdę żyć!
obudź swoje szczęście....
nie pozwól mu dłużej spać......
to poranki będą święte....
a Ty w szczęściu, proszę trwaj
Hejka! Wróciłam z wycieczki duchowej i znowu chce mi
się wszystko pokomentować; no więc treść cacuszko, a
budowa rozkołatana jak na wiersz rymowany, w każdej
zwrotce inna ilośc sylab a to wszystko utworzyło mi
wiązankę różnych melodii, ale u mnie treść to 70%
sukcesu i to tu jest.
ale najważniejsze, że w blasku nocy wyczekujesz dnia i
to dnia szczęśliwego.
tak to już jest, ze to co z pozoru najprostsze, jest
najtrudniejsze...