Burza mózgu
Wszyściutkie myśli się rozsypały
Na nowo muszę zebrać je razem
Biegam i szukam przez ranek cały
By znowu były jasnym obrazem
Noc była ciężka i nieprzespana
Sen rozpraszały swoim nadmiarem
Głowa bolała mnie aż do rana
Niemal groziło jakimś udarem
Na szczęście weekend naprawi zwoje
Nadchodzi pora wyhamowania
I burzę mózgu dziś uspokoję
Potrzebny restart mi do wyspania
autor
JoViSkA
Dodano: 2021-02-19 13:05:18
Ten wiersz przeczytano 2032 razy
Oddanych głosów: 103
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (75)
miłego wieczoru
Piorónku a widziałeś jak kota może wykiwać jaszczurka
odrzucając ogon ??? On rzuca się na ogon a jaszczurka
ucieka w trawe! hahaha
A widziałaś tą całą kocią uwerturę zjadania myszy
przez kota?
to jest dopiero dzieło-:))
hahahaha....Pieronie...przez Ciebie parskam na
monitor...ja mysze ubiłam szufelką! hahaha
No to widaj w klubie!
Bo jakiś czas temu, pod materacem, zobaczyłem ich
pustynię -:))
Piorónku a mój Belzebubik przynosi mi w prezencie
myszy do domu....żywe!!!!!!! hhahahahaha
hahahaha
Ostatnio gar, z zupą zostawiłem otwarty.
I jak wróciłem do domu, ku memu spojrzeniu, na blacie
kuchennym kot ( diablicjusz - ten obcy kot ) zamienił
swoją łapę w chochlę, i polowanko uprawiał w zupie, na
kury -:))
Piorónku hahahaha...znam ten ból...ale jeszcze nocne
wycie psów, jak tylko ktoś obcy przejdzie ulicą to
wszystkie psy z okolicy zaczynają ujadać...i noc z
głowy! :))))
Ewo :)) dziękuję za poczytanie i ślę serdeczności :)
Wiesz co jest najlepsze? Ja idziesz spać, i śpisz. A
tu odgłosy kotów, ich godowanie na chacie, kuźwa! jak
w parku jarajskim mieszkam-:)) Ruja swoje robi -:))
Ewelinko :)) dziękuję i pozdrawiam :))
Oj potrzebny restart. Świetna myśl na weekend :)
Mój Belzebubik i łobuz mają miskę zawsze pełną i
jeszcze okoliczne koty przychodzą do nich na darmową
wyżerkę :))))
Potrzebny ten weekend bardzo, dla podładowania duszy.
:)