Byliśmy inni
Kiedyś;
serdeczność chodziła polami ulicami,
śmiech słychać było dookoła.
Szczerość sypała się garściami,
radość biegała wesoła.
Teraz;
bramy i drzwi zamknięte,
przyjaźnie i więzi zerwane.
Serca zimne dla innych obojętne,
w czterech ścianach życie schowane.
Czas;
ten sam dni i lata,
ludzie smutni zagubieni.
Za pieniądzem pogoń normalności strata.
Dlaczego - po co?
...nic do grobu nie bierzemy.
Świat piękny lecz jakiś dziwny.
Kiedyś;
było inaczej i byliśmy inni.
Komentarze (16)
Ladna refleksja pozdrawiam