Cenny kwiat
Krayzolek- masz rację to nielogiczne więc zmieniam:),dziękuje za pomoc po rozmowie stwierdzam że masz w pełni rację:)
zakwitła niedawno
wczesny przymrozek
prawie ją zabił
jest silna
przetrwała
zmrożonych płatków
już nie ma
nowe się rozwijają
znów pachnie tak pięknie
wsłuchuję się w koncert
na cztery ręce
nie mam innej możliwości- komnen dziękuję za enigmę,z nią zrozumiałam bez problemu:) Ta studnia jest bardzo charakterystyczna, ale swoją drogą masz ciekawe inspiracje;)
Komentarze (18)
Twoj wiersz niczym obraz pokazuje kruche piekno.
Sama nie wiem jak zrozumieć ten zachwyt różą, która
się uratowała od mrozu. Może to porównanie dotyczące
autora. I te zmrożone płatki i samotność? Może to jest
mowa milczenia.
bardzo fajnie...ale ja też by wykasowała ostatnią
kwestię :) "wsłuchuje się w koncert na cztery ręce"
byłoby fajną puentą :)
Jak zwykle brakuje mi słów po przeczytaniu Twojego
kolejnego wiersza.
Zatrzymuję się na dłużej, lubię bywać u Ciebie, lubię
"czytać Ciebie", ciągle się od Ciebie czegoś nowego
uczę!
Dziękuję Nula.
Ps. To cudownie, że samotność maleje aż w końcu znika.
Przepiękny wiersz ,zatrzymał mnie przy sobie na
dłużej,wielkie brawa!
Przyjaźń jak widać zdała egzamin na szóstkę, a wiersz
super!
Cudny!! Przecudny wiersz!! Dlaczego takich 20 na Topie
nie ma!! Warty wiersz autora.
Twój wiersz można rozpatrywać na wielu płaszczyznach.
Między innymi zarówno w przyjaźni jak i w rodzącej się
miłości. I jak przy Tobie nie dotykać nieba ??
jak juz cos zmrozilo platki,to te juz raczej tylko
opadna, nie odzyja;-) dobrze,ze roslinka byla silna i
wypuszcza nowe...dobrze,ze uzylas slow,ktorych nie
powinnas byla uzyc:D ( no wiesz..tych wielkich,ktorych
mamy sie tylko domyslac;)), bo pewnie znow bym nie
zrozumiala:). I powaznie - fajny - ja skonczylabym go
na tym koncercie
Pięknie! szczególnie ten koncert na cztery ręce.
Jest taka myśl Zenty Maurine Raudive, pod którą się
podpisuję: Przyjaźń jest najdelikatniejszym kwiatem,
który rozwija się z wzajemnych kontaktów
międzyludzkich. Jeżeli nie dbamy o niego cierpliwie i
niestrudzenie, więdnie i usycha, zanim otworzy
wszystkie swoje pączki.
W przyjaźnie najpiękniejsze jest to że potrafi
przetrwać mrozy. Szkoda, że takiej nie spotkałem.
Delikatny wiersz pełen wartościowej treści. Pięknie o
przyjaźni
Twoje wiersze rymowane czytam z przyjemnością a
białych nie rozumiem, ale to jest mój problem twija
chata "skraju."
Przyjaźnie sa bezcenne, jeżeli trwaja i nie kończą sie
rozgoryczeniem.Ładnie ujęty temat, tworzy
subtelnaącałość.