Chcę znów czuć Twoją obecność
chciałabym żebyś znów jak pierwszy raz.... zaopiekował się moją duszą i Ciałem ... Znów jak wtedy był nieśmiały.... Wciąż słyszę Cię w mym sercu... Choć przy mnie Cię nie ma..... Mówisz że tydzień to krótko.... Dla mnie tydzień bez Ciebie..... To wieczność bez szczęścia...
I znów przytulasz mnie
Otulasz ramiona me swoim ciepłem
I znów nieśmiało dotykasz ust
Dotykasz ich tak jak pierwszy raz
I znów chwytasz za rękę
Na niej Twoje serce
I znów przyznajesz się do miłości
Którą darzysz mnie
Ja znów potrzebuję Twego ciepła
Potrzebuję Twego przytulenia
Ja pozwalam Ci żebyś jak pierwszy raz
Dotkną nieśmiało moich ust
Widzę Twe otwarte serce
Kiedy łapiesz mnie za ręce
I znów słucham Twych słów
Jak muzyka brzmi „kocham Cię” z
Twych ust
Nie chcę dłużej tęsknić.... Nie chcę wciąż tylko myśleć.... Chcę całować Cię.... Czuć Twoją obecność.... Wsłuchiwać się w Twoje słowa... Nie chcę słyszeć Cię tylko w sercu.... Choć na zawsze tam pozostaniesz.... Tydzień bez Ciebie to wieczność.... Wieczność bez miłości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.