Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Chciałem być księdzem

Ze starej szuflady

Kiedyś księdzem być chciałem,
lecz nie jestem, niestety.
Duchownym nie zostałem,
za przyczyną kobiety.

Dzisiaj byłbym prałatem,
dobrze by mi się żyło.
Tylko, co z celibatem?
Właśnie to przeszkodziło.

Dziś bym głosił nauki
o moralności w życiu.
Swoje dzieci i wnuki,
bym odwiedzał w ukryciu.

Bym in vitro odstręczał,
przekonywał też zawsze,
że sposoby poczęcia,
są też inne - ciekawsze.

autor

jlewan

Dodano: 2014-11-14 19:02:49
Ten wiersz przeczytano 1700 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

yasmira yasmira

Bardzo dobrze poprowadzona ironia...Ach te kobiety
...czemu m zawsze ponosimy winę.....Pozdrawiam
serdecznie

Ola Ola

Oczywiście że są milsze i cuekawsze:-) . Pozdrawiam

Ola Ola

Oczywiście że są milsze i cuekawsze:-) . Pozdrawiam

Ars mediator Ars mediator

Mam kolegę księdza i właściwie twój wiersz jest
okrutnie realistyczny.

AnnaX AnnaX

I dobrze że nie zostałeś księdzem. Przynajmniej możemy
czytać wesołe wiersze a nie naciągane kazania. :):)

jlewan jlewan

yanzem, z pokorą przyjmuję wszelkie uwagi. Intencją
mojej wypowiedzi nie było obrażania kogokolwiek, tym
bardziej zdecydowanej większości porządnych, a nawet
powiem, wspaniałych duchownych. Znam takich wielu.
Piszę po prostu humorystycznie o pewnym epizodzie z
własnego życiorysu.
Nie sądzę, by mógł Pan wskazać jakiś fragment
stanowiący obrazę jakiejkolwiek konkretnej osoby.

alina-ala alina-ala

-- no i znowu wszystko przez kobietę... ech...
-- miłego...

bardzo fajny wiersz...

yamCito yamCito

i tu jeszcze wtrącę popierając Yanzema iż większości
księży to nie dotyczy...a na usprawiedliwienie Twoje
dodam iż opisałeś skrajną mniejszość zachowań kleru

yanzem yanzem

Rytmika wiersza bezbłędna. Rymy - zdecydowanie gorsze,
chciałem - zostałem, prałatem - celibatem, żyło -
przeszkodziło. "Swoje dzieci i wnuki,
bym odwiedzał w ukryciu."
To nie jest nawet sarkazm, tylko wyrażenie żalu, że
marzenia się nie spełniły. Znam wielu duchownych,
których obraził Pan tym wierszem.

yamCito yamCito

źle napisałem o młodych księżach - błąd - ...miało być
że się nie uczą łaciny.....ale mój kolega najlepszy z
klasy podstawowej został księdzem

yamCito yamCito

Ty chciałeś być a ja miałem być księdzem...zawiodłem
swoją babcię tylko...byłem ministrantem 8
lat...jeszcze dziś potrafię odśpiewać prawie całą sumę
po łacinie,tak się osłuchałem, bo kiedyś było po
łacinie i z księdzem staliśmy tyłem do ludzi... teraz
jak pytam młodych księży co przychodzą po kolędzie to
nawet mówią że się uczą łaciny....a ile księdzu przez
te lata wina upiliśmy...a ile komunikantów
zjedliśmy...nawet sprawdzaliśmy czym się różnią
święcone od zwykłych hostii

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Świetny wiersz i dobra ironia.
Pozdrawiam serdecznie
-------------------
P.S Zapraszam do mojego politycznego kotła"Wielki
kocioł"

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »