Ciasteczko
Ciasteczko sobie zjem dziś do kawy
Pyszne chrupiące i z czekoladą
Żeby od rana humor poprawić
Bo przyznam szczerze jest nieciekawy
Chociaż na diecie ścisłej przebywam
To mam ochotę już na następne
Chyba nie zmienię się w wieloryba
Nawet po szóstym przecież nie pęknę
Jutro się martwić będę o wagę
I tak nie będę znowu motylkiem
Jestem łasuchem nic nie poradzę
Daruję sobie szczęście przez chwilkę
Komentarze (75)
Nie jestem łakomczuszkiem lecz głupolem. Nie
przeczytałem Twojej odpowiedzi na mój komentarz i nie
dotarłem do Ciebie na kawę i ciasteczko. Czy ja sobie
to wybaczę??? Uleczko wpadnę, przywiozę kawę i
ciasteczka myślę, że mnie przyjmiesz i wybaczysz.
Pozdrawiam.
Aaaa...Tu Cie mam Wojteczku...Ty łakomczuszku
hihihi...na ciasteczko do mnie przyszedłeś z czego się
bardzo cieszę i życzę smacznego :))
Moja łakociowa chęć zmusza mnie bym czytając się
oblizał. Dobra kawa bez ciasteczka to grzech. Skąd
Uleczko wiedziałaś co lubię, teraz już późno więc
muszę zapomnieć o słodkim ale rano pierwsza kawa i
ciasteczko. Zawsze jak jadę do piekarni po świeże
bułeczki na śniadanie ten zapach w piekarni wymusza
bym pomyślał o słodkim do kawy. Życzę Uleczko
wspaniałych wrażeń podczas konsumowania czekoladowego
ciasteczka/ ach chyba obliżę/i miłego dnia życzę.
Teresko dziękuję :))) pozdrawiam cieplutko :))
Super wiersz a ciasteczka... też, zwłaszcza do kawy.
Pozdrawiam
Mily haha...no własnie co to za życie bez
nich...:))Buźka!
Piorónek i Bodek ciastek chwilowo brak :P następnym
razem proszę przyjść z własnymi hahah...:))
Pozdrówka dla Was chłopaki :))
Witaj Ulu,
Rada,
z ktorej skorzystac wypada:
To nie ciastka... cukier tuczy!
Niech JoViSkA się nauczy
Piec wypieki, ale słone,
Ciału nic nie szkodzą one.
Hi, hi, hi
smieszki trzy.
Duze podobasie ode mnie :)))
Od momentu! Naszego poczęcia, pępowiną był szmuglowany
cukier-:))
Bez cukru cieżko dzisiaj żyć! Kiedyś zrobiłęm sobie
test-:) odstawiłem na dwa tygodnie. Delirkę dostałem,
bo zajadałem daktyle-:))
Fajna treść!
Pozdrowionka dla Ciebie
Można żyć bez słodyczy?
Można.
Ale co to za życie ;)
Pozdrawiam :)
Narobiłaś apetytu, ale dziś już za późno na słodycze.
Pozdrawiam :)
Wzajemnie, Uleńko :))
PoZdrówka, raz jeszcze :)
Grażynko dziękuję i życzę smacznego wieczoru :)
Pozdrawiam cieplutko z uśmiechem :))
Samo życie :)
Też jestem łasuchem, a kawa bez czegoś słodkiego wcale
mi nie smakuje, a ja pijam 3 - 4 kawy dziennie:))
No i waga idzie w górę, też się boję czy ze mnie nie
będzie wieloryb, z pewnością warto ograniczyć
słodycze, ale z drugiej strony trudno sobie odmówić
odrobiny luksusu,
"jesteśmy jego warte" jak mawiała kiedyś jakaś
reklama:))
Miłego wieczoru życzę Uleńko,
ja miast ciasteczka bardzo lubię Pawełki,/nie, nie mam
na myśli facetów.../lecz batoniki, zwłaszcza z
orzechowym nadzieniem, albo np. z adwokatem, mniam,
mniam :))
PoZdrówka ślę :)
Kazimierzu smacznego wieczoru :)
Dziękuję i pozdrawiam cieplutko :)
Ach te ciasteczka i one dają radość, fajny wiersz,
pozdrawiam ciepło.