Cień ulic
Czemu tak trudno jest czasem zasnąć,
wtulić się w nocne milczenie?
Czemu nie można zgodzić się z prawdą,
że człowiek niszczy sam siebie?
Jestem myślami - gdzieś na ulicy,
patrzę na tłumy przechodniów,
czuję jak rośnie w sercu deficyt
na ciepło w rodzinnym domu.
Jest już późna noc, a ja nadal tkwię.
Może sen przyjdzie, może nadejdzie…
Nie! Nie nadchodzi, nie widzi mnie.
Jestem w zaułku, pod starym murem
słucham kolesi po głębszym,
każdy słowami nieźle żongluje,
z porażki bliźnich się cieszy.
Mają dyplomy, dobre papiery -
koczują prawie pod niebem,
nie zamierzają zmienić postawy,
żebrzą w palącej potrzebie.
Jest już późna noc, a ja nadal tkwię.
Może noc przyjdzie, może nadejdzie…
Nie! Nie nadchodzi, nie widzi mnie.
W dali dostrzegam siedzące pary,
jesień je targa za uszy,
liczą w skupieniu swe zyski i straty -
i to co siedzi im w duszy.
A mi się marzy chleb z innej półki,
bułki - co matka je piekła,
cieplutkie mleko i śpiew jaskółki,
i miłość czysta i szczera.
1.08.2012 Maria Sikorska
Komentarze (45)
errata-bywaja
przepraszam Autora.
Noce bezsenne, nywaja koszmarami, mysl, goni mysl,
tylko zmieniamy boki, ktore bola od lezenia i ich
wysluchiwania.
Bardzo dobry jest , jak dla mnie ,
ten wiersz, refleksyjny z dobra Puenta.
Pozdrawiam serdecznie.
Bezsenność często nas dopada.
dziękuję kolejnym gościom
Madison - fakt, wiele osób się burzy na krytykę, ale
do niej trzeba chyba dorosnąć. Nikt z nas nie jest
geniuszem i zawsze co kilka głów - to nie jedna. Nie
trzeba się zawsze zgadzać z krytyką, ale warto
posłuchać co ktoś ma do powiedzenia.
Chyba każdy z nas Mario, tęskni za rodzinnym ciepłem.
Za miłością, ciepłem i bez pośpiechu płynącymi dniami.
O tym właśnie mówi Twoja konkluzja.
Serdeczności dla Ciebie paa
Bardzo mądry, życiowy wiersz.
Poczułam zapach świeżo pieczonego chleba i smak mleka
prosto od krowy, którego już od dawna nie piłam.
Serdecznie pozdrawiam.
Docierająca refleksja...
+ Pozdrawiam
Ladna refleksja super pointa pozdrawiam
Bardzo dobra refleksja, z pięknym zakończeniem.
Pozdrawiam ciepło.
Mariolu, chciałabym, żeby niektórzy z raczkujących tu
mieli w sobie tyle pokory, co Ty i potrafili docenić
rady.
dzięki, dobrze, że go tu wstawiłam...
Rytmiczna refleksja, z wyczuwalną tęsknotą za ciepłem
rodzinnym.
Czy nie uważasz, że lepiej od
"związać się z prawdą" w trzecim wersie brzmiałoby
"zgodzić się z prawdą" i "nie zamierzają zmienić
postawy" zamiast "nie mają chęci zmienić postawy" aby
nie powtarzać "mają"?
Miłego dnia
Myśli rozbiegane, myśli zatroskane często sprawiają,
że zasypiamy nad ranem. Serdeczności.
virginio - dziękuję...
to stary wiersz, ale ciągle aktualny...
są jeszcze domy ciepłe, rodzinne, gdzie tradycja to
rzecz święta, ale niestety życie pisze różne
scenariusze,,,,pozdrawiam