ciepło, zimno, zimniej
Kto ma ochotę dopisać swoją ulubioną zabawę z podwórka? Zapraszam.
pałka zapałka dwa kije
zamknij oczy ja pilnuję
już możesz szukać
a ja nie zdradzę
okiem nie mrugnę
palcem nie wskażę
pokrzywy nie łap
bo cię pokuje
choć piłka gładka
tak gra nakazuje
złapiesz to siadaj
albo się kładź
gdy się wykażesz
znów możesz wstać
raz dwa trzy
Baba Jaga patrzy
odwrócona tyłem
ma zakryte oczy
jeśli się poruszysz
znów na koniec kroczysz
kto gra w ganianego
palec do suchego
bo za minutkę
rozpadnie się budka
czas na dorosłość
szybko tu zapuka
chodzi lisek wkoło drogi
nie ma ręki ani nogi
jak się uwiniesz
to liska złapiesz
zanim rozłożysz
się na kanapie
z pilotem w ręku
w wygodnej pozie
i o dzieciństwie
pomarzysz sobie
...odchodzą w niepamięć
znikły z podwórek boisk
przeniosły się z żalem
do dziecięcych pokoi
gdzie telewizor albo komputer
we dnie w nocy kole w oczy
Wierszyk powstał z okazji zjazdu "absolwentów" z podwórka :))
Komentarze (41)
Och, Amnezjo, wylądowałam w przedszkolu z tym
liskiem:)
Pozdrawiam z uśmiechem nostalgii
czy masz siostrę? - masz lizaka
tylko ma nie wiedzieć tata.
Ja tu czekam, niech przybiega...
powiedz że czeka kolega
Pozdrawiam serdecznie
Kółko graniaste czterokańciaste - chodzi mi po głowie
ale dalej nie pamietam... Fajny ;D
Ciekawie i ładnie napisany wiersz.
:)
Dankaas, Ola, Bolesław, Zefir - dziękuję za poczytanie
i wspólne wspominki.
Pozdrawiam Was.
:)
Krzemanko, pamiętam, że w dzieciństwie, bardzo
chciałam - szybko stać się dorosła, nakładałam mamine
czółenka (to były buty na obcasie)sukienki, torebki,
szminki... ale wtedy nie wiedziałam o jednej,
najważniejszej rzeczy, która mnie tak gnała ku
dorosłości - Twój wierszyk mi to uświadomił :)
Serdeczności.
:)
bardzo ciekawy wiersz lubie czytac Twoje wiersze :))))
Przypomniałaś kawałek dzieciństwa.
Stary niedźwiedź mocno śpi,
stary niedźwiedź mocno śpi.
My się go boimy, na palcach chodzimy
jak się zbudzi to nas zje!
Przydaje w życiu się taka wiedza,
bo gdy masz w domu swego niedźwiedzia,
gdy drzemie, zawsze ruszasz się cicho,
mając na względzie: że nie śpi licho.
Miłego wieczoru.
Wesoło, wesolutko,
jestem już druga,
szybciutko czytam,
punkcika wtykam.
A teraz klikam słów kilka,
na wieczór super rozrywka.
Pozdrawiam
Dzięki za przypomnienie. :) Dobra refleksja, ale czasy
się zmieniają - podwórko przestało cieszyć jak dawniej
- dzieci wolą komputer i tv - obserwuję to dookoła.
pozdrawiam:) +
Super wiersz,pozdrawiam